„Barbarzyństwo, którego dopuściła się grupa chuliganów w Kaliszu, stoi w sprzeczności z wartościami, na których oparta jest Rzeczpospolita” – napisał w mediach społecznościowych prezydent. Tymi słowami Andrzej Duda odniósł się do wydarzeń z 11 listopada w Kaliszu.
„Stanowczo potępiam wszelkie akty antysemityzmu. Barbarzyństwo, którego dopuściła się grupa chuliganów w Kaliszu, stoi w sprzeczności z wartościami, na których oparta jest Rzeczpospolita. A wobec sytuacji na granicy i akcji propagandowych przeciwko Polsce jest wręcz aktem zdrady” – napisał w niedzielę na Twitterze Andrzej Duda.
Antysemicka demonstracja w Kaliszu
W czwartek 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości, w Kaliszu zorganizowano marsz, którego uczestnicy, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalili tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.
W piątek władze Kalisza poinformowały, że prezydent miasta zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów marszu. Reakcja władz, jak poinformowała rzeczniczka prezydenta miasta Katarzyna Ciupek, dotyczy marszu zorganizowanego 11 listopada w Kaliszu przez grupę nacjonalistów na czele z Wojciechem Olszańskim występującym pod pseudonimem Aleksander Jabłonowski.
Antysemickie wystąpienia potępił w piątek przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski bp Rafał Markowski. – Stanowczo potępiamy zachowania antysemickie w Kaliszu. Takie postawy nie mają nic wspólnego z patriotyzmem. Godzą w godność bliźniego oraz niszczą ład społeczny i pokój. Stoją w jawnej sprzeczności z Ewangelią i nauczaniem Kościoła – oświadczył bp Markowski.
Również szef MSWiA Mariusz Kamiński powiedział w sobotę, że wydarzenia, które 11 listopada miały miejsce w Kaliszu, były haniebne i skandaliczne. Wyraził nadzieję, że osoby odpowiedzialne za antysemicki i rasistowski incydent poniosą konsekwencje.
Do wydarzeń odniosło się także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. „Jednoznacznie i zdecydowanie potępiam wydarzenie, które miało miejsce w Kaliszu 11 listopada. Dzień, w którym Polska świętuje rocznicę odzyskania niepodległości, został wykorzystany do propagowania nienawiści, antysemityzmu, ksenofobii i nietolerancji religijnej” – napisał w sobotę na Twitterze rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Wydarzenia w Kaliszu potępiła także Kaliska Fundacja Reakcja, która wystosowała do kaliszan apel o współtworzenie Drugiego Statutu Kaliskiego. – Niech to będzie odpowiedź na haniebne wydarzenia z 11 listopada, kiedy spalono reprint Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów – poinformował w niedzielę PAP prezes fundacji Marcin Spętany.
Spętany powiedział, że „stało się zło, ale możemy zamienić je w dobro. (…) Od naszych czynów lub ich braku zależy, dokąd się sami zaprowadzimy, albo zaprowadzą nas inni – powiedział.
Wiceprezes fundacji Agnieszka Gierz dodała: „Niech po tych wydarzeniach zostanie po nas trwały dowód, że nie ma zgody kaliszan na antysemityzm, na wrogość wobec odmienności i plugawienie tradycji”. – Niech współczesny Statut Kaliski będzie odbiciem naszej zwykłej, prawdziwej codzienności, gdzie w szacunku i w duchu wspólnoty tworzymy nasz Kalisz – mówiła.
Źródło: onet.pl
Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Leave a Comment