Porażający incydent w kościele. Mężczyzna wszedł do świątyni i nagle zrobił coś nie do przewidzenia, policja łapie się za głowy

Tę interwencję policyjną funkcjonariusze z miejscowości Kościan zapamiętają na długo. Zostali wezwani do jednego z kościołów – a to, co znaleźli, wpędziło ich w spore osłupienie.

W poniedziałek 16.08.21 roku w jednym z kościołów w powiecie kościańskim (województwo wielkopolskie) wydarzyło się coś, co zaskoczyło zarówno policjantów, jak i duchownych.

Jeden z księży, sprawujący posługę we wspomnianym kościele, znalazł na ławce we wnętrzu budynku nieprzytomnego mężczyznę. Wyglądał, jakby spał, a zaniepokojony duchowny postanowił zadzwonić po służby.

Kościół w Kościanie – policyjna interwencja

Dlaczego mężczyzna zasnął w kościele? Przyczyną nie były wyczerpujące wielogodzinne modlitwy ani zmęczenie wywołane nagłym objawieniem ducha świętego. Choć policjanci żartują, że wierny mógł „szukać oczyszczenia”…

Do uśpionego człowieka wezwano pogotowie. Po przebadaniu mężczyzny okazało się, że po wejściu do kościoła postanowił skorzystać z pojemnika, w którym był płyn do dezynfekcji rąk.

Wierny postanowił zastosować bakteriobójczy płyn w bardzo oryginalny sposób. Chyba uznał, że zewnętrzna dezynfekcja to za mało, ponieważ substancję zastosował… wewnętrznie.

Na stronie kościańskiej policji możemy przeczytać relację z tego wydarzenia:

– Mężczyzna jednak nie zamierzał zdezynfekować nim rąk, a dla odmiany spożyć płyn do dezynfekcji. Potrzeba spożycia alkoholu musiała być tak silna, że nie zważając na konsekwencje zdrowotne takiego czynu, wypił całą zawartość.

Po spożyciu całego pojemnika zasnął w jednej z kościelnych ławek. W tej pozycji znalazł go ksiądz, który wezwał funkcjonariuszy.

41-latek został zabrany do szpitala, a dzięki pomocy służb medycznych nic mu się nie stało.

Funkcjonariusze policji ostrzegają przed podobnymi eksperymentami:

– Środek do dezynfekcji może spowodować silne zatrucie organizmu, a nawet przyczynić się do śmierci, jest dwa razy bardziej szkodliwy! – czytamy w komunikacie służb.

Obiecujemy, że my nie będziemy tego próbować. Uważamy, że na gaszenie pragnienia jest wiele bezpieczniejszych sposobów.

Źródło: lelum.pl