Wiadomości

Podczas porodu złamano dziecku rączkę oraz doszło do skręcenia. Rodzice są w szoku, powiadomili policję

Szpital według rodziców popełnił ogromny błąd. Teraz ich dziecko z dużym prawdopodobieństwem będzie miało problemy z normalnym funkcjonowaniem w przyszłości. Podczas porodu rozegrały się straszne sceny.

Szpital w Dąbrowie Górniczej oskarżany jest o popełnienie karygodnego błędu, który niestety nie wróci już zdrowia małej Anastazji. Sprawa jest o tyle poważna, że powiadomiona została policja. Śledztwo jest w toku.

Szpital okaleczył dziecko podczas cesarskiego cięcia

Szpital Specjalistyczny im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej odpowie za krzywdy wyrządzone dziecku? Jest to możliwe, patrząc na to, jakich obrażeń doznała mała Anastazja, przychodząc na świat na początku kwietnia za pomocą cesarskiego cięcia. Lekarze zdecydowali się na ten zabieg, ponieważ dziecko było w ułożeniu bocznym i miało za krótką pępowinę. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem.

– Okaleczono nam dziecko. Podczas cięcia cesarskiego personel wykonał jakiś błąd w sztuce. Nie chodzi o niedotlenienie, ale o złamanie rączki, wybicie barku, krwiaki w mózgu i niedowład nóżek – mówił dziennikarzom ojciec dziewczynki.

Zapewnia też, że podczas wizyt ginekologicznych dziecko było całkowicie zdrowe.

To nie wszystkie zdrowotne problemy małej Anastazji

Po cesarskim cięciu stwierdzono także ciężką zamartwicę, niewydolność oddechową, porażenie splotu słonecznego, złamanie lewego przedramienia, zniekształcenie stóp, zaburzenia ruchowe oraz odkryto, że drugie przedramię również jest złamane. Tuż po porodzie maleństwo musiało zostać podłączone do respiratora. Aby mogło się rozwijać, rodzice musieli zdecydować się na rehabilitację. Na razie płacą z własnej kieszeni, ponieważ termin na NFZ wypada 29 lipca.

Rodzice będą ubiegać się również o odszkodowanie – 300 tysięcy złotych dla Anastazji i po 100 tysięcy dla każdego z opiekunów. Po pewnym czasie lekarze zaobserwowali też niedowład kończyn dolnych, obniżone napięcie mięśniowe całego ciała i przykurcze. Okiem specjalistów dziewczynka może cierpieć na jakiś rodzaj choroby metabolicznej, która ma bezpośredni wpływ na kości i rozwój, dlatego dostała skierowanie do Regionalnego Centrum Chorób Rzadkich w Łodzi.

Policja wszczęła już śledztwo w tej sprawie. Sprawdzeniu podlega to, czy wszystkie procedury zostały prawidłowo zastosowane oraz czy personel szpitala w Dąbrowie Górniczej mógł bezpośrednio przyczynić się do tak mocnego pogorszenia stanu zdrowia.

Źródło: pikio.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Przedwyborcza debata prezydencka w Republice. Kto się pojawi i jakie będą zasady?

W poniedziałek, 14 kwietnia, na antenie TV Republika odbędzie się debata kandydatów na prezydenta. Początek…

5 dni temu

Atak na Sumy. Trump mówi o pomyłce, eksperci widzą strategię Kremla

Dwie rosyjskie rakiety balistyczne spadły na centrum Sum. Zginęło 35 osób, wśród nich dwoje dzieci.…

5 dni temu

Dziennikarz TVN24 zatrzymany przez CBA. Trafił do aresztu na trzy miesiące

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w piątek Mateusza W., prezentera TVN24 i TVN24 BiŚ specjalizującego się…

5 dni temu

Horoskop na dziś — 10 kwietnia 2025. Sprawdź, co gwiazdy mają Ci do powiedzenia

Dla wielu ludzi horoskopy są sposobem na lepsze zrozumienie siebie i swoich emocji. Nawet jeśli…

1 tydzień temu

Real Madryt padł! Pogrom w Lidze Mistrzów – cały świat zachwycony!

To była noc, o której kibice będą mówić jeszcze długo! Real Madryt, gigant europejskiego futbolu,…

2 tygodnie temu

Śmierć, która poruszyła serca. Apel o empatię po tragedii 14-latki

Z wielkim smutkiem i bólem serca przyjęto wiadomość o śmierci 14-letniej Niny Sienkiewicz, uczennicy polskiej…

2 tygodnie temu