Odnaleźli jednego z „katów Buczy”. Grozi Ukraińcom powrotem i kolejnymi zbrodniami

20-letni rosyjski żołnierz z Władywostoku Michaił Tkacz, który dopuścił się zbrodni na cywilach w podkijowskiej Buczy, publikuje w mediach społecznościowych szokujące wpisy. Grozi w nich powrotem do Ukrainy i dalszym mordowaniem ludności.

Dmitrij Repliańczuk, dziennikarz z ukraińskiego portalu slidstvo.info, poinformował na Facebooku, że ukraińscy internauci odnaleźli w mediach społecznościowych profil 20-letniego Michaiła Tkacza z Władywostoku, jednego z żołnierzy odpowiedzialnych za mordowanie Ukraińców w podkijowskiej Buczy.

Na stronie slidstvo.info udostępnione zostały prywatne zdjęcia rosyjskiego żołnierza z jego mediów społecznościowych. Pozornie to zwyczajny młody mężczyzna. Na fotografiach można zobaczyć go m.in. z dziewczyną w restauracji.

Internauci zaczęli pisać do Rosjanina, że jest „katem i okupantem”. Co szokujące, żołnierz otwarcie przyznał się do popełniania zbrodni, a nawet zaczął grozić Ukraińcom, że wróci, by nadal mordować. Jeden z jego wstrząsających wpisów brzmi: „Gdy tylko znów was dorwę, urwę wam głowy. Zrozumcie, że jesteśmy na waszej ziemi i zabijamy was, a wy jesteście tylko śmierdzącymi, chodzącymi trupami”.

Rosjanin pisał też o Ukrainie: „Trzeba obalić rząd, żeby nie wstąpił do NATO, żeby nie było Ameryki, do której melodii tańczycie”.

Repliańczuk udostępnił fragmenty tych rozmów na Facebooku. „To nie są słowa Putina ani Szojgu. To napisał 20-letni okupant Michaił, który właśnie ukończył szkołę w swoim piep****** Władywostoku, dziewięć tysięcy kilometrów od naszego kraju. To wszystko w jego głowie, szczerze w to wierzy. Nie można im wybaczyć. Ani 20-letniemu Michaiłowi, ani jego współobywatelom” – dodał Repliańczuk.

Masakra w Buczy. Kto stoi za zbrodnią na cywilach

Przypomnijmy, jednym ze sprawców masakry ludności cywilnej może być rosyjski podpułkownik Azatbek Asanbekowicz Omurbekow. Międzynarodowa grupa wolontariuszy i dziennikarzy dotarła do danych wojskowego i upubliczniła je w internecie.

Inny wojskowy namierzony przez InformNapalm to major Aleksiej Bakumienko. W wywiadzie dla telewizji Zwiezda – kanału kontrolowanego przez Kreml i resort obrony – z zakrytą twarzą i pod pseudonimem relacjonował przebieg walk pod Kijowem. Mówił m.in. o „oczyszczaniu” okolic Buczy.

Kilka dni temu ministerstwo obrony Ukrainy opublikowało dane osobowe rosyjskich żołnierzy z 64. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych 35. Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego, którzy to — w ocenie strony ukraińskiej — dokonali masakr ludności cywilnej w miejscowościach Bucza, Irpień i Hostomel pod Kijowem. Na liście jest ponad 1,6 tys. nazwisk. „Wszyscy zbrodniarze wojenni będą ścigani za zbrodnie przeciwko ludności cywilnej Ukrainy” — podkreślił ukraiński MON w komunikacie.

Źródło: onet.pl