Miał być ślub, a był pogrzeb. Tuż przed ceremonią doszło do niewyobrażalnej tragedii, niedoszła panna młoda jest zrozpaczona

Ślub miał być spełnieniem marzeń tej dwójki młodych ludzi. Tuż przed ceremonią doszło do niewyobrażalnej tragedii, na skutek której zamiast zaślubin odbył się pogrzeb. Teraz panna młoda jest zrozpaczona.

Ślub nie odbył się z powodu ogromnej tragedii, do której doszło tuż przed ceremonią. Panna młoda była zdruzgotana, gdy okazało się, że zamiast ceremonii zaślubin będzie musiała uczestniczyć w smutnych uroczystościach pogrzebowych.

Ślub miał być spełnieniem marzeń

Ślub był dla tej dwójki zakochanych w sobie młodych ludzi spełnieniem marzeń. Już nie mogli doczekać się, kiedy wreszcie będą mogli nazwać się mężem i żoną. Przed ceremonią postanowili udać się na krótkie, spontaniczne wakacje.

Nikt nie spodziewał się, że te relaksujące wczasy zakończą się w taki sposób. Doszło bowiem do niewyobrażalnej tragedii. Panna młoda z pewnością przeklinała dzień, w którym para postanowiła wyjechać na te wakacje.

Niewyobrażalna tragedia

Para chciała odpocząć przed wielkim dniem, bo jak wiadomo przygotowania do ślubu są czasem zajęciem dość męczącym i stresującym. Wiążą się z załatwianiem wielu spraw i dopinaniem wszystkiego na ostatni guzik. Wyjazd na Ibizę miał zrelaksować narzeczonych.

Zakochanym zależało na tym, żeby uwiecznić najpiękniejsze momenty ze swoich wakacji, by móc później podzielić się swoimi pamiątkami z rodziną i przyjaciółmi. Pan młody wpadł na pomysł, żeby zrobić spektakularne zdjęcie podczas spaceru po klifie. Usiłował wykonać wyjątkową fotografię i właśnie wtedy doszło do nieszczęścia.

Mężczyzna potknął się i spadł z z wysokości 25 metrów. Jego ukochana, która z zawodu jest pielęgniarką, usiłowała pomóc jakoś partnerowi. Stracił jednak przytomność i mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Para miał piękne plany dotyczące wspólnego życia. Wydawało się jej, że świat stoi przed nią otworem. Na skutek tego nieszczęśliwego wypadku wszystko to przestało mieć znaczenia. Zrozpaczona panna młoda zamiast szykować się na swój ślub, musiała przyzwyczaić się do wizji życia bez miłości swojego życia. Do kościoła udała się nie po to, żeby przyrzekać miłość i wierność, ale po to, aby pożegnać swojego ukochanego.

Źródło: pikio.pl