Bronisław Komorowski był w czwartek gościem Kamili Biedrzyckiej, w programie „Express Biedrzyckiej”. Były prezydent Polski zabrał głos w najważniejszych sprawach, którymi obecnie żyją Polacy, czyli stanie wyjątkowym przy granicy z Białorusią, Polskim Ładzie oraz debacie o Polsce w UE. Padło też pytanie o Donalda Tuska. Bronisław Komorowski postawił mocną diagnozę. O tym boją się mówił inni politycy opozycji, szczególnie ci związani z PO.
Były prezydent Bronisław Komorowski gościł w programie „Express Biedrzyckiej”. Komorowski już dawno nie komentował obecnej sytuacji w polityce, dlatego warto sprawdzić, co powiedział. Prowadząca Kamila Biedrzycka poruszyła w rozmowie z politykiem najważniejsze sprawy związane z polityką i społeczeństwem. Nie zabrało tematów takich jak: protest medyków , a co za tym idzie stan służby zdrowia w Polsce i działań rządu w tej kwestii, sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz wprowadzonego przy granicy stanu wyjątkowego, a także relacjach Polski z Unią Europejską. Jako pierwszy w rozmowie pojawił się temat Andrzeja Dudy. Jak ocenił obecną władzę Komorowski? – PiS nie uprawia żadnej poważnej polityki zagranicznej, uprawia „dojutrkową” politykę wewnętrzną. Konsekwencje już są, i to opłakane. Polska jest krajem osamotnionym, nie mamy sojuszników. (…) Polska jest zmarginalizowana, mieliśmy kilka lat temu wpływ na politykę unijną, dziś zostały drzazgi z tej polskiej pozycji. będzie to trzeba odbudowywać. Rząd i prezydent nadwyrężył relację z USA. (…) To rekord świata jeśli chodzi o psucie politycznej pozycji Polski – ocenił.
Komorowski został też zapytany o debatę w PE, o której pisaliśmy SPRAWDŹ: Brudziński wszedł na mównicę i puściły mu nerwy. Nagle krzyknął: O! Figa z makiem! Co na to były prezydent? Został zapytany o to, co o sprawie pomyśli społeczeństwo polskie. – To rola dziennikarzy, by doprowadzać do świadomości Polaków, że UE poucza i stara się zdyscyplinować ten rząd, który jest w Polsce. Nie można mylić tych pojęć. UE upomina się o nasze, polskie prawa, np. prawo do wolności słowa.
W czasie rozmowy pojawił się też wątek Donalda Tuska, były prezydent został zapytany o to, czy Tusk jest aktywny tak jak powinien być i czy widzi efekt Tuska. Komorowski powiedział o nim: – Z punktu widzenia PO to samo dobro, ale problem polega na tym, że niestety, przesunięcia poparcia odbywają się między ugrupowaniami opozycji, między PO a ugrupowaniem Hołowni, trochę lewicy. PO wzmocniła pozycję ich kosztem, ale opozycja jako całość nie zwiększyła poparcia kosztem PiS. Donald Tusk przy wszystkich jego wartościach i umiejętnościach nie ma możliwości odebrania wyborców PiS. Z różnych powodów. Z jakich? Dowiecie się z wideo poniżej.
Źródło: se.pl
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment