IKEA szczepi swoich klientów. Osoby, które chcą zrobić zakupy mają obowiązek przyjęcia eksperymentalnej szczepionki przeciwko koronawirusowi. Czy Polaków również czeka dyskryminacja ze względu na szczepienie?
Przymus szczepień
Od momentu wynalezienia szczepionek przeciwko COVID-19, rządzący na całym świecie zapewniali, że decyzja co do przyjęcia specyfiku będzie w pełni dobrowolna. Z czasem jednak okazało się, że osoby niezaszczepione muszą liczyć się z tym, że mogą doświadczyć dyskryminacji na różnych polach swojego życia. Co więcej, zapowiedzi ze strony Billa Gatesa, który straszy koniecznością corocznego powtarzania szczepienia przeciwko koronawirusowi sprawiają, że przymus szczepień staje się coraz bardziej realny.
Obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID-19 zostały już wprowadzone w Izraelu. Aby zwiększyć efektywność procesu, szczepionki są podawane nawet osobom planującym zrobić zakupy w IKEI. Akcja trwa do 23 lutego 2021 w sklepach w Tel Awiwie, Esztaolu, Beer Szewie, Riszon le-Cijjon i Hajfie. Tylko osoby zaszczepione będą miały możliwość wejść na teren sklepu. Wszystko wskazuje na to, że większość obywateli zdecyduje się zaszczepić, ponieważ w obecnej chwili kraj luzuje obostrzenia. Jest to pierwsza okazja na to, aby po długiej przerwie wybrać się na zakupy do marketu meblowego. Do tej pory, w czasie lockdownu zaszczepiono już niemal połowę populacji.
IKEA szczepi swoich klientów
W Polsce w dalszym ciągu trwa karuzela kolejnych luzowań oraz obostrzeń. Wszystko wskazuje na to, że już do końca epidemii koronawirusa będziemy żyć w ciągłej niepewności dotyczącej możliwości: podróżowania, robienia zakupów w galeriach handlowych oraz działalności gospodarczej.
Na razie w Polsce odważyło się zaszczepić zaledwie 2 mln medyków oraz seniorów. Nie brakuje jednak osób, które pomimo stale rosnącej ilości niepożądanych odczynów poszczepiennych, z niecierpliwością czekają na swoją kolej. Alfred Bujara z handlowej Solidarności powiedział, że pracownicy sklepów są przerażeni tym, że klienci nie zasłaniają ust i nosa. Handlowcy czują się zagrożeni i dlatego chcieliby jak najszybciej przyjąć szczepionkę.
Zebraliśmy informacje z ponad 100 hipermarketów, supermarketów i dyskontów z całego kraju. We wszystkich tych placówkach pracownicy mówią, że połowa klientów nosi maseczkę na brodzie lub nie zakłada jej wcale. Sytuacja pod tym względem pogarsza się z tygodnia na tydzień.
Handel w galeriach został w Polsce przywrócony 1 lutego. Należy jednak pamiętać, że to nie w sklepach odzieżowych czy drogeriach, lecz w sklepach spożywczych najczęściej dochodzi do zakażeń. Mimo to, od początku trwania epidemii duże hipermarkety nie zostały zamknięte.
Źródło: popularne.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment