Co czeka Polaków na Wielkanoc? Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej przedstawia swoje zalecenia

Wielkanoc w dobie pandemii będzie mocno różnić się od tego, co znaliśmy do tej pory? Mając w pamięci ubiegłe święta Bożego Narodzenia nie można niczego wykluczyć. Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej przedstawił swoje zalecenia co do nadchodzących świąt w programie „Newsroom”.

Tegoroczna Wielkanoc przypada na 4 kwietnia. Jako że do świętowania pozostał lekko ponad miesiąc, coraz częściej podnoszone są w debacie publicznej pytania odnośnie do tego, jak będą wyglądać nadchodzące święta.

W ostatnich dniach minister zdrowia potwierdził, że w Polsce mamy już do czynienia z trzecią falą epidemii, której punkt kulminacyjny ma rzekomo nastąpić właśnie na przełomie marca i kwietnia.

– Póki co, te prognozy pokazują, że szczyt tej trzeciej fali będzie na takim średnim dziennym poziomie mniej więcej 10-12 tysięcy przypadków dziennie, co z punktu widzenia samego systemu opieki zdrowotnej jest już liczbą, z którą już sobie poradziliśmy – powiedział Adam Niedzielski na antenie TVN24.

Polacy mają też na pewno w pamięci, jak wyglądały ostatnie święta Bożego Narodzenia. Wprowadzono wtedy stanowcze ograniczenia, z których najbardziej zapamiętany został chyba limit osób na Wigilii.

Jak przygotować się na Wielkanoc? Rady prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej

Chociaż próżno, póki co, szukać rządowych wytycznych czy też decyzji obejmujących konkretnie Wielkanoc, to specjaliści przedstawiają już swoje zalecenia. Jednym z nich jest Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, który został zapytany o powyższą kwestię w programie „Newsroom”.

– Potraktujmy ją (Wielkanoc – dop. red.) jak poprzednie święta, ponieważ część z nas jest zaszczepionych, nie będzie problemu. Natomiast potraktujmy spotkania, jako jeden element, który może doprowadzić do rozprzestrzenienia się koronawirusa – stwierdził w rozmowie z Agnieszką Kopacz.

– Zachowajmy ostrożność, wstrzemięźliwość spotkań, byśmy mogli w pełni spotkać się, chociażby w Boże Narodzenie – dodał.

Profesor jednoznacznie radzi, aby podejść do spotkań rodzinnych z należytą odpowiedzialnością.

– Myślę, że warto jeszcze trochę się pomęczyć, by pokonać pandemię i korzystać z tej swobody spotkania się w kolejne święta – powiedział profesor Andrzej Matyja.

Źródło: pikio.pl