Zagłodzili dzieci na śmierć. Ta historia wprost nie mieści się w głowie. Małżeństwo zostawiło w domu 4-miesięczne dzieci i wyszło na trwającą 4 dni libację alkoholową. Skutki ich bezmyślnego zachowania okazały się tragiczne.
Zagłodzili dzieci na śmierć
Pochodzące z Rosji małżeństwo pozostawiło bez opieki 4-miesięczne bliźnięta – dziewczynkę i chłopca i udało się na 4-dniową imprezę. Do zdarzenia doszło w Wiluczinsku, w Kraju Kamczackim. Gdy 4 czerwca do domu weszła babcia dzieci, jej oczom ukazał się szokujący widok. Niemowlęta były w skrajnym stanie – wygłodzone i odwodnione. Kobieta od razu zadzwoniła po pogotowie. Niestety, chłopiec był w tak ciężkim stanie, że nie udało się mu pomóc. Pomimo starań lekarzy, zmarł na oddziale intensywnej opieki. Jego siostra jest w ciężkim stanie i nadal walczy o życie. Zmaga się z zapaleniem płuc. Rodzice bliźniąt zostali zatrzymani. 23-letnią Margaritę Yanaevą z Wiluczinska i jej 35-letniego męża oskarżono o morderstwo.
„Dzieci mają koronawirusa”
Wszystko wskazuje na to, że małżeństwo wcześniej szczegółowo zaplanowało przebieg wydarzeń. Gdy podczas imprezy pozostali goście dopytywali parę o to, kto w tym czasie sprawuje opiekę nad dziećmi, mieli odpowiadać, że dzieci zachorowały na koronawirusa i znajdują się w szpitalu. Oboje byli w pełni świadomi, że pozbawione opieki dzieci mogą umrzeć. W związku z tym, rodzice zostali oskarżeni o niedopełnienie opieki nad małoletnimi oraz o zabójstwo. Trafili do aresztu.
Źródło: popularne.pl
