Świat

Zostawiła dzieci w domu na 11 dni i poszła do kochanka. Jej syn zmarł z głodu

Ukrainka, która zostawiła roczne i dwuletnie dzieci na 11 dni same w domu, usłyszała wyrok 12 lat pozbawienia wolności. Roczny chłopiec zmarł z głodu, a 2-letnia dziewczynka była nieprzytomna.

Tragedia rozegrała się w 2016 roku. Historia rodziny z Ukrainy mrozi krew w żyłach. 20-letnia wtedy mieszkanka Kijowa na 11 dni zostawiła w mieszkaniu bez opieki dwójkę dzieci. Rocznemu Danielowi i 2-letniej Annie nie zapewniła żadnego jedzenia. Policja podała, że kobieta była w tym czasie u swojego partnera.

Gdy matka wróciła do domu po kilkunastu dniach, chłopiec nie żył, a dziewczynka była nieprzytomna. Według relacji mediów, dziewczynka kilka dni spędziła w jednym pokoju ze swoim zmarłym bratem. W ciężkim stanie trafiła do szpitala. Przeżyła, bo piła wodę z wazonu, jednak cierpiała z powodu ostrego niedożywienia.

To, co działo się w mieszkaniu podczas nieobecności matki jest wstrząsające. Małe dzieci były do tego stopnia głodne, że zjadały tapety ze ścian, gładź gipsową i własne odchody. Desperacko starały się oderwać linoleum z podłogi, aby otworzyć drzwi. Na zdjęciach z tego miejsca widać przerażające warunki, jakie panowały w mieszkaniu.

W 2019 roku kobietę skazano na osiem lat pozbawienia wolności na podstawie artykułu dotyczącego pozostawienia w niebezpieczeństwie. Od tego wyroku prokuratura złożyła apelację, domagając się dla kobiety dożywocia. Sędzia, ogłaszając wyrok, nazwała Ukrainkę „cyniczną i pozbawioną serca”. Sama Władysława podczas zeznań powiedziała, że “nie wiedziała, że dzieci mogły umrzeć”.

Wyrok z 2019 roku został uchylony, a sprawa trafiła do ponownego rozpatrzenia. 5 lipca kobieta usłyszała wyrok 12 lat pozbawienia wolności za zabójstwo dziecka.

Źródło: twojenowinki.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close