Papież Franciszek oświadczył 30 kwietnia, że Watykan szykuje misję pokojową na Ukrainie, choć na razie jest okryta tajemnicą. Tymczasem z ogarniętego wojną kraju padają informacje, że władze nic nie wiedzą o jakiejkolwiek misji… O co chodzi?
Papież Franciszek podczas lotu z Barcelony do Rzymu odpowiadał na pytania zadawane przez dziennikarzy. Miał wówczas powiedzieć, że jest gotów zrobić wszystko w sprawie pokoju na Ukrainie, a ponadto wspomniał o tajnej misji. – Teraz trwa misja, która nie jest jeszcze publicznie ogłoszona – stwierdził papież.
Jak podaje amerykańska stacja CNN, władze Ukrainy nie wiedzą o żadnej misji pokojowej. – Prezydent Zełenski nie dawał zgody na takie rozmowy w imieniu Ukrainy. Jeśli mają miejsce, to odbywa się to bez naszej wiedzy i błogosławieństwa – stwierdził w rozmowie z dziennikarzem anonimowy informator z bliskiego otoczenia Wołodymya Zełenskiego. Czyżby Watykan nie uzgodnił jeszcze szczegółów z prezydentem Ukrainy? Jak na razie niewiele wiadomo w tej sprawie, jednak informacje podane przez CNN są nieco niepokojące.
Warto przypomnieć, że papież Franciszek mówił także o swoich dobrych relacjach z ambasadorem Rosji w Watykanie i podkreślał, ze wszystkie ludzkie gesty pomagają. Przyznał również, ze możliwa jest pomoc Stolicy Apostolskiej w sprawie dzieci uprowadzonych z Ukrainy do Rosji oraz przypomniał pomoc Watykany w wymianie jeńców między tymi krajami.
W naszej galerii poniżej zobaczysz, jak od początku wojny zmieniła się twarz Wołodymyra Zełenskiego, a w quizie pod galerią sprawdzisz swoją wiedzę o prezydencie Ukrainy.
Źródło: se.pl
