Śmierć 16-miesięcznej Star Hobson wstrząsnęła Wielką Brytanią. Dziewczynka była katowana przez wiele miesięcy. Zmarła wskutek obrażeń, które – jak określił sąd – są „charakterystyczne dla ofiar wypadków drogowych”. Jej zabójczyni nie poczuwa się do winy. Przed współwięźniarkami chwali się, że w ogródku zakopała zwłoki jeszcze trójki innych dzieci.
Savannah Brockhill została w grudniu skazana na 25 lat więzienia za zabójstwo córki swojej partnerki Frankie Smith. Dziewczynka – Star Hobson – miała zaledwie 16 miesięcy.
Sędzia, który wydawał wyrok w tej sprawie, był wstrząśnięty opisem obrażeń, jakie stwierdzono u dziecka. Wskazywały one na to, że dziewczynka była nie tylko bita i kopana – jej zabójczyni nawet po niej skakała.
Matka dziewczynki nie reagowała na przemoc, jaką wobec Star stosowała jej partnerka. Jak ustalono podczas procesu, sama stosowała wobec dziewczynki wiele drakońskich kar. Sąd skazał ją na osiem lat więzienia.
Czy Star mogła uniknąć śmierci? Zapewne tak. Kobieta, która opiekowała się dziewczynką pod nieobecność matki, a także ojciec Star, czterokrotnie zawiadamiali opiekę społeczną o tym, że dziecko jest maltretowane. Raz wezwano nawet do domu matki dziecka policję. Niestety, żadna z tych służb nie zadziałała tak, jak powinna.
„Nigdy nie widziałam, by płakała”
Savannah Brockhill odsiaduje wyrok w więzieniu dla kobiet w Styal. Jak większość zabójczyń dzieci, jest prześladowana przez współwięźniarki: plują jej do jedzenia, kopią w drzwi. Jednak jak wynika z relacji kobiety, która niedawno opuściła tę placówkę, Brockhill kompletnie się tym nie przejmuje. Nie żałuje też tego, co zrobiła.
– Nigdy nie widziałam, by płakała – zapewnia serwis thesun.co.uk była współwięźniarka.
Brockhill miała także chwalić się innym osadzonym, że Star nie była jedyną jej ofiarą. – W ogródku zakopałam jeszcze ciała trójki dzieci – miała mówić.
Kobieta twierdzi też, że Brockhill zapewniała ją, że „tęskni” za Star, którą nazywała „swoją dziewczynką”. – Nigdy nie chciałam jej nic zrobić – miała wyznać koleżance z celi. Innego dnia jednak stwierdziła, że była zazdrosna o Star i oskarżała ją o pogarszające się relacje z jej matką – Frankie.
Brytyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości odmówiło serwisowi thesun.co.uk komentarza w tej sprawie.
Źródło: wp.pl