Samantha Josephson, lat 21, wsiadła do samochodu Nathana Rowlanda, myśląc, że to Uber, którego zarezerwowała, aby zabrać ją z dzielnicy rozrywkowej Five Points. To był błąd.
Studentka Samantha Josephson była zaledwie kilka tygodni przed ukończeniem studiów. 21-latka chciała rozpocząć karierę zawodową i zmieniać świat na lepsze, jednak nie było jej to dane.
Zdobyła ona stypendium na Drexel University w Filadelfii, gdzie mogła realizować swoje marzenie o praktykowaniu prawa międzynarodowego.
Był rok 2019 i przyszłość Samanthy wyglądała świetlanie.
28 marca poczuła się jednak trochę przygnębiona po otrzymaniu złych wiadomości o zdrowiu jednego z członków rodziny.
Planowała wyjść z przyjaciółmi, a jej chłopak, który wtedy nie był w domu, powiedział jej, że powinna iść na imprezę i trochę się zabawić.
Samantha udała się do popularnej dzielnicy Five Points w centrum Kolumbii. Po imprezie wezwała Ubera, który miał ją zawieść do domu.
O 2.09 nad ranem na nagraniu pojawił się czarny Chevrolet Impala, który zatrzymał się obok niej. Samantha była w pomarańczowej koszuli i czarnych spodniach, kiedy wsiadała do pojazdu i odjechała.
Jednakże niedługo potem przybył Uber, którego wezwała Samantha. Kiedy kierowca stwierdził, że jej tam nie ma, odwołał podróż. Samantha omyłkowo wsiadła do złego pojazdu, co było jej ostatnim błędem w życiu.
Zaledwie 24 godziny później jej ciało zostało odnalezione ponad 80 kilometrów od Five Points. Miała ponad 120 ran kłutych zadanych nożem o podwójnym ostrzu. Było ich tak dużo, że policja miała problem z dokładnym określeniem ich liczby. Samantha walczyła dzielnie, jednak walkę przegrała. Odpowiedzialny za jej zabójstwo Roland, oczekuje na proces.
Źródło: twojenowinki.pl