Zabawka utknęła w głowie dziecka. Lekarze uratowali dziewczynkę

Lekarze uratowali dziesięciomiesięczną dziewczynkę, po tym jak w jej czaszce znalazł się obcy przedmiot. Co to było? Okazało się, że to zabawka. Na szczęście specjaliści opanowali sytuację.

Zdjęcia rentgenowskie pokazały, że koło z zabawkowego autka znajdowało się bardzo blisko mózgu dziewczynki. Lekarze początkowo obawiali się, że zabawka spowodowała jego uszkodzenie.

Fragment zabawki w głowie dziecka. Co się stało?

Lekarze ze Szpitala Dziecięcego Sperandsky nr 9 ustalili, że powierzchnia mózgu dziewczynki na szczęście nie została uszkodzona przed usunięciem części zabawki.

– Musieliśmy upewnić się, że w uszkodzonym obszarze nie pozostały żadne części obiektu – powiedział chirurg Rusłan Mołotow. Podkreślił również, że dziewczynka nie doznała trwałych szkód w wyniku tego niefortunnego wypadku.

Wcześniej tego samego roku, niemowlak z Wielkiej Brytanii walczył o swoje życie po tym, jak połknął 14 magnesów. Chłopiec myślał, że to cukierki.

Z kolei Becca McCarthy, która ma zaledwie 22 miesiące, połknęła kolorowe kulki kupione na eBayu, kiedy jej mama nie patrzyła…

Dziecko – co dobrze wpływa na rozwój?

Jak widać, plastikowa zabawka może sprawić nie lada problem rodzicom takiego małego dziecka. Maleństwo jest ciekawskie i nieuważne – chce poznawać świat, odkrywać jego zasady i przeszkody.

Ostatnio popularną metodą wychowywania dziecka jest program Montessori, czyli pewien system wychowawczy, który ma zapewnić dziecku wszechstronny rozwój. Bardzo ważne jest tutaj środowisko.

Głównym celem Montessori jest próba rozwoju na różnorakich poziomach: społecznym, emocjonalnym, fizycznym. Bardzo często zabawki dla dzieci są bezpieczne, edukacyjne i ekologiczne.

Pamiętajmy, by uważać na nasze pociechy, kiedy te będą próbować poznawać świat z całą swoją odwagą i naiwnością!

Źródło: lelum.pl