Matczyne podejrzenia po urodzeniu trójki dzieci – po tygodniach prawda wychodzi na jaw dzięki badaniom krwi

Urodzenie dziecka to jedna z najwspanialszych i najbardziej pamiętnych chwil w życiu. 23-latka, Becki-Jo Allen przeżyła wielką niespodziankę w trakcie swojej ciąży. Kobieta i jej mąż Liam Tierney marzyli o powiększeniu rodziny. Choć byli już rodzicami małej dziewczynki to nie mogli się doczekać, zmian w ich życiu za sprawą kolejnego potomstwa.

W pierwszych miesiącach ciąży Becki-Jo cierpiała na silne bóle głowy. Umówiła się więc na wizytę do lekarza, aby dowiedzieć się, co może być tego przyczyną. W trakcie badania USG okazało się, że para spodziewa się trójki dzieci. Byli bardzo podekscytowani, to były pierwsze trojaczki w całej rodzinie.

Trojaczki

Ze względu na trudny przebieg ciąży trojaczki urodziły się przed planowanym terminem. Dzieci przyszły na świat w 2015 roku, w 31 tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie. Rodzice byli zaniepokojeni, ponieważ chłopcy Roman, Rocco i Rohon ważyli łącznie zaledwie 1500 gram.

Po porodzie trojaczki spędziły sześć tygodni na oddziale intensywnej terapii. Chłopcy walczyli w szpitalu o życie, co udało się wbrew wszelkim oczekiwaniom.

Test DNA

Rodzice byli wniebowzięci, gdy w końcu zabrali trojaczki do domu. Właściwie dopiero wtedy zauważyli, jak chłopcy bardzo byli do siebie podobni. Wyglądali, jakby byli identyczni. Rodzice postanowili więc się dowiedzieć, czy tak jest rzeczywiście.

Badania laboratoryjne wykazały, że Roman, Rocco i Rohan to jednojajowe trojaczki. Prawdopodobieństwo wystąpienia takiej ciąży to jeden na dwieście milionów.

Roman, Rocco i Rohan dla obcych ludzi są praktycznie nie do rozpoznania. Jednak ich matka rozróżnia chłopców od siebie. Mają od siebie różne charaktery, na przykład najstarszy z trójki dba o swoich braci.

Tak teraz wyglądają chłopcy

Źródło: newsner.com