Coraz częściej mówi się o szkodliwym wpływie spożywania napojów energetycznych na zdrowie. I choć lekarze ostrzegają, że systematyczne spożywanie tego typu napojów może doprowadzić do zaburzeń układu krążenia i problemów z sercem, to niektórzy sobie z tego nic nie robią. Tak było w przypadku Kevina Carleya, który przekonał się, jakie konsekwencje niesie za sobą wypijanie sporych ilości energetyków.
O sprawie Amerykanina zrobiło się głośno na początku stycznia 2019 r. W reportażu nagranym przez Inside Edition pokazano mieszkającego w Greenville 42-latka jako osobę, prowadzącą aktywny tryb życia. Dużo ćwiczył, zdrowo się odżywiał i nigdy nie skarżył się na problemy z sercem. Tak było do marca 2018 roku. Carley razem z żoną wybrał się do lokalnej siłowni na trening. Kevin biegał na bieżni i w pewnym momencie zemdlał. Okazało się, że doszło do zatrzymania akcji serca.
Natychmiast wezwano pogotowie. Dzięki szybkiej reakcji ratowników, mężczyznę udało się uratować i dwa dni po tragicznym zdarzeniu odzyskał przytomność. Żona Kevina, Daphne, była zszokowana tym co się stało. Myślała, że jej mąż jest okazem zdrowia.
Lekarze szukali przyczyny złego stanu 42-latka. Kiedy zapytali Daphne o to, co mężczyzna wypił przed treningiem rozwiali wszelkie wątpliwości. Okazało się, że Kevin często sięgał po napoje energetyczne z kofeiną. Jak przyznali w rozmowie z jednym z amerykańskich portali, mężczyzna był uzależniony od „energetyków”. Pracujący na co dzień jako mechanik potrafił zaczynać swój dzień od dwóch energetyków. Zdaniem lekarzy nałóg Kevina spowodował, że jego serce nie wytrzymało.
Po tym wypadku Kevin zrezygnował z picia „energetyków”. Także lekarze ostrzegają, że systematyczne spożywanie tego typu napojów może doprowadzić do zaburzeń układu krążenia i problemów z sercem, a nawet zawałów. Kofeina w połączeniu z cukrem oszukuje mózg i organizm, dlatego po spożyciu napoju energetycznego znika uczucie zmęczenia i następuje chwilowy przypływ siły. Jest to jednak tylko iluzja, która może przynieść fatalne skutki. W Polsce energetyki cieszą się ogromną popularnością, także wśród młodzieży. Według badań połowę konsumentów napojów energetycznych stanowią dzieci poniżej 12. roku życia, nastolatkowie i osoby w wieku studenckim.
1/4 Wypił energetyk przed treningiem. Omal nie doszło do tragedii
42-letni Kevin Carley
2/4 Wypił energetyk przed treningiem. Omal nie doszło do tragedii
Mężczyzna trenował oraz dobrze się odżywiał
3/4 Wypił energetyk przed treningiem. Omal nie doszło do tragedii
Mężczyzna był uzależniony od energetyków
4/4 Wypił energetyk przed treningiem. Omal nie doszło do tragedii
Przez nałóg omal nie doszło do śmierci
fakt.pl
