Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest gotów do rozmów z Rosją wyłącznie pod warunkiem, że uzna ona swoje zbrodnie wojenne i nazwie siebie okupantem. W wywiadzie dla telewizji CNN ukraiński przywódca stwierdził, że wszelkie propozycje Władimira Putina dotyczące pokojowych negocjacji to puste słowa.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że nie ma zamiaru negocjować z osobą, która w barbarzyński sposób zajęła część terytorium suwerennego państwa.
– Powiedziałem, że jeśli to zrobią [przeprowadzą referenda na wschodzie Ukrainy – red.], to znaczy, że nie szanują naszego narodu, naszej suwerenności, naszych praw, naszych wolności… O czym tu z nimi rozmawiać? – pytał prezydent Ukrainy, na antenie CNN.
Zdaniem Zełenskiego negocjacje z Putinem są niemożliwe, ponieważ ten wciąż używa „języka ultimatum”. – Nie słyszałem nic poza ultimatum od obecnego prezydenta Federacji Rosyjskiej. Począwszy od 24 lutego, były tylko ultimatum – denazyfikacja, demilitaryzacja… Każda poruszana przez nich kwestia zaczyna się od „de” – zawsze chcą nas czegoś pozbawić, za pomocą przemocy, na naszej własnej ziemi – mówił prezydent Ukrainy.
Ukrainian President Zelensky said he was concerned about recent “mixed messages” from Republican lawmakers on aid for Kyiv https://t.co/7Yc56S0UWU
— CNN International (@cnni) November 10, 2022
Polityk stwierdził, że nie zamyka drzwi do negocjacji, jednak o pokoju można rozmawiać z Moskwą tylko w jednym wypadku – jeśli Moskwa będzie naprawdę gotowa na pokój; gotowa, by się przyznać, że jest okupantem i gotowa zrekompensować straty narodowi ukraińskiemu.
– Muszą nam zwrócić wszystko: ziemię, prawa, wolności, pieniądze i najważniejsze – sprawiedliwość. Bo dla rodziców, którzy stracili dzieci, pieniądze nie są priorytetem – dodał.
Zełenski o Putinie: On jest zmęczony z powodu swojego wieku, ale na pewno nie przez wojnę
Według Wołodymyra Zełenskiego Rosja nie chce jeszcze zakończyć wojny na Ukrainie, choć wszyscy – oprócz Kremla i Władimira Putina – są tym zmęczeni. Ukraiński prezydent zaznaczył, że rosyjscy politycy zaczęli odczuwać skutki sankcji i niezadowolenia społecznego – czego bardzo boją się elity Kremla.
– On [Putin] może być zmęczony życiem w zasadzie z powodu swojego wieku, ale na pewno nie jest zmęczony wojną – powiedział Zełenski.
W dalszej części rozmowy zaznaczył, że jeśli Rosja naprawdę będzie chciała pokoju, „na pewno to poczujemy i zobaczymy”. – Na razie deklaracje strony rosyjskiej o rozmowach pokojowych pozostają tylko słowami – dodał.
– Słowa to za mało. Zatrzymajcie wojnę, wycofajcie się z naszego terytorium, przestańcie zabijać ludzi, zacznijcie zwracać szkody wyrządzone naszemu krajowi. Przestępcy muszą być ścigani, więc słowa nie wystarczą – powiedział prezydent Ukrainy.
Źródło: gazeta.pl