Dmytro Kułeba w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie potężnej rosyjskiej bomby. Minister spraw zagranicznych Ukrainy wystosował prośbę o pomoc dla ukraińskiej armii, aby mogła chronić obywateli przed „rosyjskimi barbarzyńcami”.
„Ta przerażająca 500-kilogramowa rosyjska bomba spadła na budynek mieszkalny w Czernihowie i nie wybuchła. Wiele innych eksplodowało, w wyniku czego ginęło wielu niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci. Pomóżcie nam chronić naszych obywateli przed rosyjskimi barbarzyńcami! Pomóżcie nam zamknąć niebo. Dostarczcie nam samoloty bojowe. Zróbcie coś!” – apeluje na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
This horrific 500-kg Russian bomb fell on a residential building in Chernihiv and didn’t explode. Many other did, killing innocent men, women and children. Help us protect our people from Russian barbarians! Help us close the sky. Provide us with combat aircraft. Do something! pic.twitter.com/3Re0jlaKEL
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) March 6, 2022
Wojna na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski apeluje o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą
Przedstawiciele Ukrainy apelują o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad krajem, aby Rosjanie nie mogli bombardować ich miast. W miniony piątek Wołodymyr Zełenski nie krył rozczarowania brakiem decyzji NATO w tej sprawie. – Kraje NATO stworzyły narrację, że zamknięcie przestrzeni powietrznej mogłoby sprowokować agresję Rosji przeciwko NATO. To jest autohipnoza – powiedział prezydent Ukrainy. – Dzisiaj liderzy NATO dali zielone światło dla dalszego bombardowania ukraińskich miast. Nie chcieliście zamknąć naszego nieba. Mogliście to zrobić – kontynuował polityk.
Mimo tego że na Rosję zostały nałożone sankcje, nie widać deeskalacji konfliktu. W niedzielę 6 marca armia Federacji Rosyjskiej ostrzelała lotnisko w Winnicy, doszczętnie je niszcząc. Prezydent ponownie zaapelował do NATO o zamkniecie nieba nad Ukrainą. – Zamknijcie je dla wszystkich rosyjskich rakiet, dla rosyjskiej techniki wojskowej, dla wszystkich terrorystów. Stwórzcie humanitarną strefę powietrzną – bez rakiet, bez bomb – wzywał Zełenski.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że bronienie ludności ukraińskiej to „obowiązek humanitarny”. – Możecie to zrobić. Jeżeli tego nie zrobicie, jeżeli nie dacie nam chociażby spokoju tam, żebyśmy byli w stanie sami się bronić, to wniosek: też chcecie, żeby nas jak najwięcej ginęło. Ta odpowiedzialność leży też na wszystkich politykach świata, na wszystkich liderach Zachodu. Dzisiaj i zawsze – oświadczył Zełenski.
Źródło: wprost.pl