Świat

Wielkie ćwiczenia NATO pod nosem Putina. Pierwsze od chwili wybuchu wojny w Ukrainie

30 tys. żołnierzy z ponad 25 krajów, ćwiczenia na lądzie, w powietrzu i na morzu w arktycznych warunkach, kilkutygodniowa aktywność wojsk NATO – a to wszystko niemal pod nosem Władimira Putina. W nadchodzących tygodniach odbędą się wielkie ćwiczenia NATO. Pierwsze od momentu wybuchu wojny w Ukrainie.

Wielkie ćwiczenia NATO pod nosem Putina. Pierwsze od chwili wybuchu wojny w Ukrainie

Jak podaje Sojusz Północnoatlantycki na swojej stronie, w najbliższych tygodniach (marzec-kwiecień) odbędą się wielkie ćwiczenia NATO. Weźmie w nich udział 30 tys. żołnierzy z ponad 25 krajów. Żołnierze będą ćwiczyć zarówno na lądzie, jak i w powietrzu i na morzu. Głównym celem ćwiczeń jest przeszkolenie się w trudnych, zimowych warunkach atmosferycznych.

Ćwiczenia Cold Response 2022 odbędą się na terytorium Norwegii. Będą to głównie południowo-wschodnie, centralne i północne obszary tego kraju. Jak odnotowuje serwis „The Barents Observer”, część ćwiczeń ma się odbywać niedaleko rosyjskiego Półwyspu Kolskiego. Tam z kolei znajduje się największa baza morska rosyjskiej Floty Północnej.

Choć ćwiczenia NATO to pierwsze działania wojskowe od chwili wybuchu wojny w Ukrainie, w komunikacie NATO czytamy, że nie mają one związku z rosyjską inwazją. Sojusz zastrzega, że ćwiczenia były planowane od wielu miesięcy, zanim jeszcze pojawiła się groźba wybuchu wojny.

Serwis „The Barents Observer” podał, że Rosjanie nie będą jedynak tym razem przyglądali się ćwiczeniom w Norwegii. Ich obserwatorzy odmówili udziału, nie podając oficjalnej przyczyny. W związku z wojną, którą Rosja toczy w Ukrainie, obecność taka byłaby jednak sporym zaskoczeniem.

Wojna w Ukrainie trwa od ponad dwóch tygodni

24 lutego Rosja wywołała wojnę na terenie Ukrainy. Choć rosyjskie oddziały pojawiają się w kolejnych regionach kraju, ukraińska armia nie pozwala armii Putina przebić się ze swoją ofensywą. Rosyjskie wojsko usiłuje zająć stolicę Ukrainy – Kijów, jednak i to się nie udaje. Ukraińskie siły informują, że od początku inwazji Rosji na Ukrainę rozbiły ponad jedną trzecią armii przeciwnika.

Z informacji napływających m.in. od jeńców i z przechwyconych rozmów rosyjskich żołnierzy wynika ponadto, że morale w armii znacząco osłabło. Żołnierze mają coraz częściej poddawać się lub dezerterować. Jak ujawnił jeden z jeńców wojennych, za rosyjskim wojskiem mają iść specjalne oddziały karne, których zadaniem jest zabijanie dezerterów. To element odstraszający wojskowych przed ucieczką z pola walki.

Źródło: interia.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close