Świat

Wielki dramat w Pekinie. Polka nie mogła powstrzymać łez przed kamerą. Uwagę reportera przykuł jeden szczegół. To był mały, ale piękny gest

Jedną z największych nadziei medalowych Polski na IO był występ Natalii Maliszewskiej w short tracku na 500 m. Niestety z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19 nie mogła wystąpić w sobotnich eliminacjach na tym dystansie. Koleżanki z reprezentacji Polski okazały jej wsparcie małym gestem. Same jednak nie zdołały awansować do dalszej fazy rywalizacji. Kamila Stormowska, która wskoczyła w miejsce Natalii, nie mogła powstrzymać łez.

Wielki dramat w Pekinie. Polka nie mogła powstrzymać łez przed kamerą. Uwagę reportera przykuł jeden szczegół. To był mały, ale piękny gest

Najlepsza polska łyżwiarka na 500 m uzyskała pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 już po przyjeździe do Chin w niedzielę 30 stycznia. Test wykonywany w środę dał wynik negatywny, ale kolejne dnia Maliszewska otrzymała rezultat pozytywny. Gdy wydawało się, że już nie ma nadziei na występ Polki, ale niespodziewanie w nocy opuściła ona izolację i decydujący miał być test wykonany w sobotę rano przed startem.

Ten jednak również pokazał wynik pozytywny. Dlatego Natalia Maliszewska ostatecznie nie mogła dziś wystąpić i pozostało jej trzymać kciuki za trzy pozostałe reprezentantki: siostrę Patrycję Maliszewską, Nikolę Mazur oraz Kamilę Stormowską, która wskoczyła w miejsce Natalii.

Pekin 2022. Przebieg eliminacji na 500 m

Aby awansował do ćwierćfinału, zawodniczki musiały zdobyć jedną z dwóch pierwszych lokat w swoim biegu lub znaleźć się w gronie najlepszych zawodniczek z 3. miejscem. Jako pierwsza z Polek wystąpiła Kamila Stormowska, która startowała z zewnętrznego toru i rywalizację skończyła na 4. miejscu. Nieco lepiej zaprezentowała się Patrycja Maliszewska, która w swoim szóstym biegu zajęła 3. lokatę. Jednak jej czas nie był wystarczający, by wyprzedzić inne zawodniczki sklasyfikowane na trzeciej pozycji. O największy pechu może mówić Nikola Mazur.

Polska zawodniczka jeszcze na przedostatnim zakręcie zajmowała drugie miejsce. Zaangażowała się w walkę o bezpośredni awans do ćwierćfinału z Eleną Sereginą, tymczasem nie dość, że musiała oddać pole rywalce, to na ostatnich centymetrach wyprzedziła ją także Belgijka Hanne Desmet. Więc Polka, mimo niezłego czasu, ukończyła rywalizację na czwartym miejscu w swoim biegu.

Pekin 2022. Łyżwiarki okazały wsparcie Natalii Maliszewskiej gestem

Stormowska pojawiła się na starcie wobec absencji naszej największej medalowej nadziei w Pekinie, Natalii Maliszewskiej. Po zakończonych kwalifikacjach nasza reprezentantka udzieliła bardzo emocjonalnego wywiadu stacji Eurosport.

– Nie chcę siebie usprawiedliwiać, ale nie jeździłam „pięćsetki” na takim poziomie dwa lata. Zostałam postawiona w trudnej sytuacji, bo dowiedziałam się o tym biegu na dwie godziny przed nim. Ciągle było niepewne, czy Natalka wystartuje, ja byłam rezerwową. Miałam nadzieje, że ona tu będzie, że ona będzie walczyć o medale, że ona będzie na moim miejscu. Nie powinno tak być – mówiła Stormowska, która przed kamerą Eurosportu nie potrafiła powstrzymać łez.

Zawodniczka została też zapytana o maskę na twarzy, na której widniały serca i podpisy „Nat”.

– Chciałyśmy wesprzeć „Nat” w tej trudnej sytuacji. Nie jest łatwo dla niej, nie jest łatwo dla całego teamu. Chcemy ja wspierać, chcemy, żeby wiedziała, że będziemy o nią walczyć – wyznała 21-latka przed kamerami.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close