Podróż poślubna kojarzy się z dalekimi podróżami, beztroskim czasem i cudownymi chwilami w towarzystwie ukochanej osoby. Niestety, ten pan młody, zamiast wspaniałych wakacji musiał zorganizować swojej żonie pogrzeb. Tragiczna historia miłosna obiegła cały świat.
Podróż poślubna nigdy się nie odbyła. Krótki czas jako małżeństwo spędzili w szpitalu. Tragedia młodego małżeństwa w zastraszającym tempie obiegła cały świat. Niestety, nic nie można już było zrobić.
Podróż poślubna: zamiast wyjazdu był pogrzeb
Tash i Simon poznali się pewnego lipcowego dnia na randce w ciemno. Ich związek okazał się wyjątkowy, para planowała wspólne życie, wyjazdy, założenie rodziny. Jednak któregoś dnia, kiedy 25-latka podnosiła kartony, bardzo rozbolały ją żebra.
Młoda kobieta udała się do lekarza, by poznać przyczynę dolegliwości. Miała nadzieję, że to tylko lekkie stłuczenie. Niestety — diagnoza była druzgocąca. Złośliwy nowotwór zaatakował jej ciało. Simon nie czekał ani chwili, zdecydował się na niebywały krok.
Pogrzeb panny młodej
Simon w kilka minut po usłyszeniu diagnozy postanowił oświadczyć się młodej kobiecie. W ciągu 4 dni na mocy prawa pobrali się w szpitalu. Spędzali ze sobą każdą chwilę — trzymali się za dłonie, rozmawiali i cieszyli się swoim towarzystwem.
Niestety — choroba okazała się zbyt zaawansowana. Tash zmarła miesiąc po swoim ślubie w szpitalu. Do końca towarzyszył jej ukochany Simon. Mimo wielkiego bólu w sercu mężczyzna twierdzi, że miesiąc u boku żony był najszczęśliwszym w jego życiu.
1
Młoda para pobrała się po 4 dniach od tragicznej diagnozy.
2
Małżeństwo spędzało ze sobą każdą, krótką chwilę.
Źródło: lelum.pl
