Węgry zablokowały przeznaczenie przez Unię Europejską 18 mld euro pomocy makrofinansowej dla Ukrainy w 2023 r. — podaje agencja Interfax-Ukraina. Mimo sprzeciwu UE zamiera wspierać zaatakowane państwo od początku nowego roku. — Nie ostudzi to jednak naszych ambicji, by od początku stycznia rozpocząć dystrybucję pomocy dla Ukrainy — powiedział minister finansów Czech Zbynek Stanjura, który przewodniczył spotkaniu Rady ds. Gospodarczych i Finansowych.
Jak podaje serwis, przeciwko udzieleniu pomocy w imieniu Węgier wypowiedział się minister finansów Mihály Varga. Projekt Rady Europejskiej zakładał wsparcie kraju zaatakowanego przez Rosję kwotą 18 mld euro w 2023 r.
— Węgry są przeciwne nowelizacji przepisów finansowych — powiedział Varga we wtorek w Brukseli podczas posiedzenia Rady ds. Gospodarczych i Finansowych.
Sprzeciw Węgier dokładnie dotyczył proponowanych przez Radę Europejską zmian legislacyjnych w wieloletnich przepisach finansowych, które powinny zostać przyjęte jednogłośnie — podaje agencja.
— Niestety nie byliśmy w stanie zaakceptować pakietu w całości. Nie ostudzi to jednak naszych ambicji, by od początku stycznia rozpocząć dystrybucję pomocy dla Ukrainy. Proszę Komisję Ekonomiczno-Finansową o znalezienie alternatywnego rozwiązania. Oznacza to, że musimy znaleźć rozwiązanie, które będzie popierane przez wszystkie państwa. Znajdziemy rozwiązanie, aby wesprzeć Ukrainę — powiedział minister finansów Czech Zbynek Stanjura, który przewodniczył spotkaniu.
Daniel Freund, deputowany do Parlamentu Europejskiego z ramienia niemieckich Zielonych, opublikował w sieci moment złożenia weta przez węgierskiego ministra. „Orban przechodzi do pełnej eskalacji” — napisał na Twitterze.
THIS is the sound of the Hungarian veto against financial aid for Ukraine:
„Hungary is not in favor of the amendment of the financial regulation.”
Orban is going into full escalation. pic.twitter.com/wQX5WWIPko
— Daniel Freund (@daniel_freund) December 6, 2022
Unijna pomoc dla Ukrainy. Padły kwoty i zasady jej udzielania
— Status kandydacki do UE, który przyznaliśmy Ukrainie, jest bardzo ważny. Musimy działać, żeby pokazać, iż jest to silna i wiarygodna perspektywa dla Ukrainy — powiedział szef Rady Europejskiej Charles Michel.
Z kolei przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że „Ukraina potrzebuje od 3 mld do 4 mld euro wsparcia miesięcznie na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb; 1,5 mld euro powinno pochodzić od UE”.
Ponadto 4 grudnia Komisja Europejska zatwierdziła 9. pakiet sankcji wobec Rosji. Tym razem restrykcjami zostały objęte banki i środki masowego przekazu. Nowe sankcje wobec państwa agresora mogą zostać ostatecznie zatwierdzone na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów UE. Odbędzie się ono 12 grudnia.
W poniedziałek natomiast weszło życie embargo na sprowadzanie rosyjskiej ropy naftowej do Unii Europejskiej drogą morską. Od tego samego dnia obowiązuje uzgodniony przez UE, G7 i Australię na 60 dol. za baryłkę limit ceny rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską. Ograniczenia mają utrudnić Rosji finansowanie wojny na Ukrainie, przy zachowaniu stabilności dostaw energii na świecie.
Źródło: onet.pl