Lekarze dawali jej tylko 5 proc. szansy na to, że ze zostanie mamą. Ale Jake nie miała zamiaru się poddać i urodziła dziecko w wieku 51 lat. Teraz marzy o rodzeństwie dla Avalon.
Urodziła dziecko w wieku 51 lat
Każde dziecko powinno być chciane i kochane. Jednak chichot losu polega na tym, że rodzi się wiele niechcianych dzieci. Jednocześnie jest też wiele par, które przez lata bezskutecznie starają się o potomka.
Jake Leiske Willis i jej mąż marzyli o powiększeniu rodziny. Ale ich próby nie przynosiły rezultatów. Lata mijały, naturalne metody zawodziły, a cztery próby zapłodnienia in vitro zakończyły się fiaskiem. Jake musiała się również zmierzyć z poronieniem. W końcu zdesperowane małżeństwo zwróciło się o pomoc do siostrzenicy 51-latki.
Chociaż w klinice leczenia niepłodności w Nowym Jorku małżonkowie usłyszeli, że Jake ma jedynie 5 proc. szans na zostanie mamą, chcieli spróbować.
Przynajmniej to nie jest zero
– stwierdził Chris, młodszy o trzy lata mąż kobiety.
Savanah – 25-letnia siostrzenica Jake, postanowiła, że pomoże swojej cioci spełnić marzenie o macierzyństwie i zostanie dawczynią komórki jajowej.
Znałam jej pochodzenie, choroby, wszystko, co się wie na temat członka rodziny
– mówiła 51-latka.
Planuje z mężem kolejną pociechę
Ponoć wiara może przenosić góry, a Jake i Chris są tego najlepszym przykładem.
Chociaż lekarze nie dawali im dużych szans na powodzenie, w 2017 roku na świecie pojawiła się maleńka Avalon. Co więcej, mimo ostrzeżeń ze strony lekarzy, 51-latka zdołała wykarmić córeczkę piersią.
(…) karmiłam Avalon przez pierwszy rok jej życia
– wyznała.
Długo wyczekiwane maleństwo natychmiast stało się oczkiem w głowie rodziców. Jake podkreśla, że macierzyństwo całkowicie odmieniło jej życie.
To po prostu inny rodzaj egzystencji i inny rodzaj miłości. Jestem bardzo wdzięczna, że tak mi się to udało
– mówi kobieta.
Dziś Jake ma 55 lat i razem z mężem planuje powiększenie rodziny. Para marzy o tym, by Avalon miała siostrzyczkę lub braciszka.
Tym razem małżeństwo chce skorzystać z pomocy surogatki.
Źródło: popularne.pl