Świat

USA. Zuchwała kradzież lunchu. Głównym podejrzanym oficer Ice.

Kilkudziesięciu „obrońców” zgodnie orzekło: oficer Ice jest niewinny. Pies służący w jednym z komisariatów w stanie Michigan (USA) był „podejrzany” o to, że ukradł i zjadł kanapkę swojego ludzkiego kolegi. Po sieci krąży zdjęcie Ice’a na tle przeznaczonym do fotografowania przestępców.

USA. Zuchwała kradzież lunchu. Głównym podejrzanym oficer Ice.

„Kradzież to nie tylko przestępstwo, ale i niemoralny występek. Niektóre zawody, np. zawód policjanta, wymagają złożenia przysięgi przed rozpoczęciem pracy. W jej ramach oficerowie zaręczają, że będą chronić cudzej własności. Z przykrością informuję, że obecny funkcjonariusz Departamentu Policji Wyandotte jest objęty śledztwem w sprawie kradzieży!” – przekazał na Facebooku rzecznik wspomnianego komisariatu.

USA. Zuchwała kradzież lunchu policjanta. Oficer Ice głównym podejrzanym

Do zdarzenia doszło w połowie stycznia. Jak czytamy, gdy pokrzywdzony w sprawie oficer Barwig jadł lunch na przerwie, został wezwany do pomocy w areszcie. Posiłek zostawił na stole. Po szybkiej interwencji wrócił go dokończyć, ale nie zdążył – jedzenie zniknęło. Z pokoju socjalnego wolnym krokiem wychodził akurat oficer Ice. Oblizywał pysk, przez co oficer Barwig nabrał poważnych podejrzeń.

Policjanci o „kryminalnej przeszłości” oficera Ice’a

„Oficer Ice powołał się na prawo do zachowania milczenia i, szczerze mówiąc, nie współpracuje w śledztwie. W rejestrze ma już grzebanie w śmietnikach, które są w jego zasięgu i kilka innych oskarżeń o wyrywanie jedzenia z rąk współpracowników” – napisał policjant.

„Departament Policji Wyandotte weźmie pod uwagę opinie naszych obserwujących na Facebooku co do tego, jak poprowadzić dalej śledztwo” – dodał.

Pod postem, który udostępniono 13 tys. razy, pojawiło się ponad 8 tys. komentarzy w obronie podejrzanego. „To dobry chłopak, jest niewinny!”, „Nie wygląda na winnego, więc na pewno jest niewinny!”, „Jakby co, zapłacę kaucję” – to tylko niektóre z nich.

„Lud przemówił”. Pies Ice oczyszczony z zarzutów. I jeszcze dostał kanapkę

Kilka dni później departament policji poinformował, że oficer Ice został oczyszczony z zarzutów. „Kilkudziesięciu adwokatów zaoferowało obronę oficera Ice’a pro-bone-o [gra słów: „pro bono”, czyli „dla dobra publicznego” i „bone”, czyli kość – red.]. Grożono nam masowymi protestami w razie, gdybyśmy kontynuowali śledztwo i podtrzymali zarzuty” – napisał rzecznik. „Lud przemówił” – skwitował.

Dodał, że „jeden z lokalnych fanów Ice’a, Lunch Wyandotte [nazwa restauracji – red.], podrzucił mu specjalnie przygotowaną kanapkę, bo miał przeczucie, że pies nie jest wystarczająco karmiony”. Policjanci też dostali przysmaki.

„Ice jest bardzo ważną częścią naszego wydziału”

– Reakcja na wpis była wspaniała. Obrona Ice’a i wezwania do oddalenia zarzutów ruszyły natychmiast – powiedział w rozmowie z Fox News komendant WPD Brian Zalewski. Dodał, że opiekunem psa jest detektyw sierżant Kenneth Groat. Pracują razem od ponad 10 lat – od czasu, gdy Ice miał sześć miesięcy. – Chociaż Ice zaczyna siwieć na pyszczku i nie uczestniczy już w codziennych patrolach, wciąż jest bardzo ważną częścią naszego wydziału” – podkreślił.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close