Mieszkaniec Czernichowa próbował zestrzelić samolot wroga zwykłym karabinem. A przed bombardowaniem ukrył całą rodzinę w swojej piwnicy. Historię bohaterskiego Ukraińca opowiedzianą w Państwowej Straży Granicznej – pisze Obozrevatel.
5 marca nad Czernihowem został zestrzelony samolot rosyjski. Wśród tych, którzy tego dnia strzelali do samolotu, był miejscowy mieszkaniec Wołodymyr Fiodorowycz. Kiedy usłyszał huk samolotu na niebie, chwycił za broń.
„Wystrzeliłem ze swojej broni, chłopaki strzelili ze swojej, i uhhh upadł” – mówi emeryt.
Jako prawdziwy myśliwy Władimir Fiodorowicz zabrał sobie na pamięci trofeum – kawałek zestrzelonego samolotu.
Podczas walk o Czernihów pomagał obrońcom i mieszkańcom miasta. A podczas bombardowania sąsiedzi z dziećmi ukryli się w jego piwnicy.
„W piwnicy było dziecko, matka i ojciec, teściowa, teść… Może sześć, może osiem osób” – powiedział mężczyzna. Wspominając tamte dni, płakał.
Zapytały, czy wstąpiłbyś do wojska, gdyby pozwolił na swój wiek, Wołodymyr Fiodorowycz powiedział:
„Wyjechałbym dzisiaj! Pieszo! Wspinałbym się na czworakach!
Źródło: prolviv.com
Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Leave a Comment