Rosyjska armia zmieni taktykę prowadzenia walk w Ukrainie – przewiduje ukraiński wywiad wojskowy. Z obserwacji służb wynika, że Rosjanie przygotowują specjalne grupy szturmowe. W dalszym ciągu do działań na froncie będą też włączać niedawno zmobilizowanych żołnierzy.
Do tej pory Rosjanie atakowali za pomocą tak zwanych batalionowych grup taktycznych. To oddziały złożone z około 1000 żołnierzy. Jak wyjaśnia przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Wadym Skibicki, obecnie Rosjanie zmniejszają oddziały szturmowe i w takiej formie będą je wykorzystywać w kolejnym roku wojny.
Jak zaznacza, są to niewielkie szturmowe oddziały wielkości 140 – 160 osób, wyposażone także w czołgi, moździerze i systemy artyleryjskie. Będą wykorzystywane do działań szturmowych na wyznaczonych odcinkach frontu. Dlatego początek roku będzie dość trudny, ale, jak dodaje wojskowy, ukraińscy żołnierze są do tego gotowi.
Cel Rosjan to przejęcie Donbasu
Odcinki frontu, na których będą dokonywane szturmy według nowej taktyki to przede wszystkim obwody doniecki i ługański, bowiem zajęcie całego Donbasu to główny cel Rosjan. Wzmożenie rosyjskich szturmów jest prawdopodobne również dlatego, że, Rosjanie kończą proces przygotowania bojowego żołnierzy zmobilizowanych w ubiegłym roku.
Jednocześnie prawdopodobne jest przeprowadzenie przez Rosję na początku roku kolejnej mobilizacji.
Kolejna fala mobilizacji w Rosji? „Granice zostaną zamknięte”
31 grudnia minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zwrócił się z apelem do obywateli Rosji w wideo nagranym w języku rosyjskim. Przekazał, że na początku stycznia władze rosyjskie ogłoszą stan wojenny i rozpoczną kolejną falę mobilizacji mężczyzn. Granice zostaną zamknięte, by Rosjanie w wieku poborowym nie mogli wyjechać.
W sylwestra zwracam się do rosyjskich obywateli w wieku poborowym. Przede wszystkim dotyczy to mieszkańców dużych rosyjskich miast. Wiem na pewno, że przynajmniej przez tydzień będziecie mieli jakiś wybór. Na początku stycznia rosyjskie władze zamkną granice dla mężczyzn przed ogłoszeniem stanu wojennego i kolejną falą mobilizacji. Zamknięte zostaną też granice na Białorusi
– mówił.
– Jedynym powodem, dla którego zostaniecie wysłani do walki w tej wojnie, jest, abyście chronili przestępców, ich pałaców, kont bankowych i sami stali się przestępcami – podkreślił Ołeksij Reznikow.
Minister obrony Ukrainy podkreślił w nagraniu, że w interesie Rosji jest jak najszybsze zakończenie wojny. Radził Rosjanom unikanie mobilizacji przy użyciu wszelkich środków, aby chronić własne życie. „Świętowanie Nowego Roku z bliskimi jest dobrym czasem, by to wszystko przemyśleć. Jeśli chcecie w tym roku siedzieć przy stole z rodziną i bliskimi – pomyślcie” – podkreślił minister obrony Ukrainy.
Szef wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow powiedział, że z powodu ciężkich strat na ukraińskim froncie, rosyjskie dowództwo zdecydowało o rozpoczęciu nowej fali mobilizacji od 5 stycznia.
Źródło: gazeta.pl