Ukraińscy piloci postanowili wziąć sprawę w swoje ręce i zainicjować akcję „Buy Me a Fighter Jet”. „Możesz pomóc nam powstrzymać terror” – czytamy na stronach kampanii, która zachęca do wsparcia ukraińskich sił powietrznych kupnem myśliwca.
Siły powietrzne Ukrainy postanowiły utworzyć kampanię, w której apelują o pomoc w zakupie myśliwców. „Kimkolwiek jesteś – biznesmenem, informatykiem, aktorem lub piosenkarzem, bez względu na narodowość lub kraj, w którym mieszkasz – możesz pomóc nam powstrzymać terror” – czytamy na stronie przedsięwzięcia.
Wojna w Ukrainie. Kampania „Buy Me a Fighter Jet” wesprze siły powietrzne?
„Od początku wojny błagaliśmy NATO o zamknięcie naszego nieba albo zaopatrzenie nas w myśliwce. Ale światowe rządy boją się eskalacji konfliktu poza Ukrainę” – czytamy w oświadczeniu „Buy Me a Fighter Jet”. Szacowany średni koszt jednego samolotu wynosi 25 milionów dolarów, każdy z nich pozwala uratować tysiące ludzkich istnień.
„Nasi piloci korzystają z następujących typów samolotów: Su-25, Su-27, Su-24, Mig-29. […] Będziemy również mogli szybko opanować i skutecznie chronić nasze niebo dzięki następującym samolotom: JAS 39 Gripen, Rafale, F15, F16, F18, F22, F35” – wymieniają organizatorzy kampanii. Lista możliwych do kupienia maszyn oraz ich lokalizacja znajduje się tutaj. „Potrzebujemy Twojej pomocy! Potrzebujemy myśliwców” – apelują piloci.
50. dzień inwazji Rosji na Ukrainę
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło około 19 900 rosyjskich żołnierzy, o czym poinformowało ukraińskie ministerstwo obrony. Rosyjska armia straciła 1968 pojazdów opancerzonych, 753 czołgi, 160 samolotów i 144 śmigłowce oraz 7 okrętów.
Poza tym od początku wojny, czyli od 24 lutego, zniszczono 366 rosyjskich systemów artyleryjskich i 122 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet oraz 4 mobilne systemy pocisków balistycznych krótkiego zasięgu, a także 1437 samochodów wojskowych, 134 bezzałogowe statki powietrzne i 76 cystern z paliwem.
Źródło: gazeta.pl