Trzech Polaków zginęło w wypadku samochodowym w Lichtervelde na północy Belgii. Sportowe maserati, którym podróżowali, wypadło z drogi, uderzyło w drzewo i rozpadło się na dwie części. Policja podała wstępną przyczynę wypadku.
Do tragicznego wypadku na północy Belgii doszło w sobotę przed godziną 22:00. Lokalne media podały, że w miejscowości Lichtervelde białe maserati z niejasnych przyczyn wypadło z drogi i uderzyło w drzewo.
Siła uderzenia była tak duża, że samochód rozpadł się na pół. Jeden z mężczyzn, którzy jechali samochodem, wypadł z pojazdu. Odnaleziono go 30 metrów od miejsca wypadku – podaje belgijski dziennik „Het Laatste Nieuws”.
#Lichtervelde – Drie doden na zware crash met Maserati, die in tweeën breekt: alles wijst op overdreven snelheid | Het Nieuwsblad Mobile https://t.co/DW4YuANaUx
— Hubert De Meulder (@HubertDeMeulder) February 19, 2023
W wypadku zginęło trzech Polaków w wieku 33, 28 i 22 lat. Prokurator, który pracował na miejscu zdarzenia razem z policją, wskazał, że przyczyną wypadku była „wyraźnie nadmierna prędkość”.
To, czego śledczy na razie nie potwierdzają, to doniesienia o tym, że dwa młodsi mężczyźni byli braćmi. Pracowali sezonowo w sektorze budowlanym. 33-latek był ich szefem – podaje portal VRT News.
Źródło: gazeta.pl