Świat

To on miał umrzeć w tym aucie, a zginęła jego córka. Wstrząsające obrazki obiegły świat. Kim jest „mózg Putina”?

W wybuchu bomby w samochodzie w podmoskiewskim Odincowie zginęła 29-letnia Daria Dugina. Pojawiają się jednak głosy, że celem zamachu nie była ona, a jej ojciec – Aleksander Dugin. Nazywany „mózgiem Putina”, 59-latek jest jednym z najbardziej znanych propagatorów rosyjskiego imperializmu i wielkim zwolennikiem wojny w Ukrainie. Co wiadomo o Aleksandrze Duginie?

To on miał umrzeć w tym aucie, a zginęła jego córka. Wstrząsające obrazki obiegły świat. Kim jest "mózg Putina"?

W sobotę 20 sierpnia w nocy w Odincowie pod Moskwą doszło do potężnej eksplozji. Wybuchła bomba zamontowana pod samochodem Darii Duginy, gdy 29-latka wracała do domu. Kobieta zginęła na miejscu. Świadkiem wybuchu był najprawdopodobniej jej ojciec Aleksander Dugin. Do mediów trafiły nagrania, na których widać brodatego mężczyznę, łapiącego się za głowę i bezradnie patrzącego na płonące auto.

Celem zamachu miał być Aleksander Dugin?

Tuż po zamachu pojawiły się głosy, że to Aleksander Dugin miał być celem ataku. Mężczyzna miał tego wieczora wracać do domu razem z córką, ale w ostatniej chwili zmienił zdanie, co uratowało mu życie. Sugerowano też, że za zamachem stoją Ukraińcy.

29-letnia kobieta zginęła na miejscu. W sieci pojawiły się przerażające nagrania pokazujące moment wybuchu. Na jednym z nich ma być nawet widoczny sam Dugin, łapiący się za głowę i bezradnie patrzący na śmierć córki.

Kim jest Aleksander Dugin, wydawać by się mogło – zwykły filozof, że ktoś miałby szykować zamach na jego życie?

Aleksander Dugin. Kim jest „mózg Putina”?

59-letni Aleksander Dugin jest rosyjskim politykiem, geopolitykiem i historykiem religii, a także profesorem Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. M.W. Łomonosowa. W swojej karierze doradzał licznym rosyjskim politykom i oligarchom. W czasach ZSRR związany był z opozycją. Obecnie jest natomiast jednym z najbardziej znanych propagatorów rosyjskiego imperializmu, nazywanym „mózgiem Putina”, bo teorie głoszone przez niego od dziesięcioleci trafiają u prezydenta Rosji na wyjątkowo podatny grunt.

Marzy o odrodzeniu się imperium rosyjskiego

Już w 1997 r. „szalony filozof” napisał podręcznik, w którym kreślił plany stworzenia wielkiego imperium kontynentalnego – Unię Eurazjańską. Zakładały one zdobycie przez Rosję kontroli w południowej i wschodniej Ukrainie, a następnie na Kaukazie, w Kazachstanie, aż po Mongolię i Tybet oraz Serbię i Bułgarię.

Autor książki pisał także o konieczności przejęcia kontroli nad tzw. kordonem sanitarnym – czyli krajami mającymi wpływ na bezpieczeństwo Rosji. Wymienił tu Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Węgry, Rumunię, Czechy i Słowację. Cel: reorganizacja granic w Europie i utworzenie federacji z imperium euroazjańskim lub blokiem kontynentalnym będącym pod kontrolą Niemiec.

„Geopolityczna przyszłość Rosji” Dugina zostały zalecone m.in. dla studentów akademii wojskowych i dyplomatycznych w Rosji.

Przepowiadał aneksję Krymu i wojnę w Gruzji

Już w 2008 r., przed wybuchem wojny między Rosją a Gruzją, Dugin odwiedził Osetię Południową, gdzie stwierdził, że „nasze wojska zajmą stolicę Gruzji Tbilisi, cały kraj, a może nawet Ukrainę i półwysep krymski, który zresztą historycznie jest częścią Rosji”. Zadeklarował też, że Rosja „nie powinna poprzestać na wyzwoleniu Osetii Południowej, powinna iść dalej” i „musimy zrobić coś podobnego na Ukrainie”.

Szczególnie głośno o Aleksandrze Duginie zrobiło się w 2014 r., kiedy oficjalnie poparł aneksję Krymu przez Rosję i nawoływał, by „zabijać, zabijać, zabijać Ukraińców”. Euromajdan określił wówczas zamachem stanu dokonanym przez USA, by wywołać wojnę. Rząd w Kijowie nazwał natomiast „juntą ukraińskich nazistów mordujących niewinnych cywilów”.

Konserwatysta, który pragnie „silnego, solidnego państwa”

„Dugin jest autorem inicjatywy aneksji Krymu przez Rosję. Uważał, że wojna z Ukrainą jest nieunikniona, i apelował do Putina o interwencję w Donbasie. Dziś opisuje wojnę jako bitwę między Rosją a Antychrystem, a +denazyfikację+ utożsamia +walka z rusofobią+, dzięki czemu nie ma potrzeby nawet udowadniać, że wszyscy w Ukrainie są nazistami, a Zełenski jest antysemitą” – opisuje Aleksandra Dugina „Polityka”.

Sam Dugin, jak pisze „Polityka”, twierdzi, że jest konserwatystą, który pragnie „silnego, solidnego państwa, porządku i zdrowej rodziny, pozytywnych wartości, wzmacniania religii i Kościoła w społeczeństwie” i „patriotycznego radia, telewizji, patriotycznych ekspertów, patriotycznych klubów”.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close