Poznajcie Gavela, owczarka niemieckiego, który został zwolniony z pracy jako pies policyjny za to, że był zbyt przyjacielski.
Tak właśnie, zamiast wywąchiwać materiały wybuchowe i łapać złodziei w Queensland w Austarlii, ten maluch wolał być drapany po brzuszku. Jednak przez to, że jest takim ładnym pieskiem, nie musiał długo czekać na zatrudnienie. Trafił bowiem na rolę, która o wiele bardziej pasowała do niego.
Gubernator Paul de Jersey spotkał Gavela, gdy ten miał zaledwie 10 tygodni. Wtedy szczeniak miał mieszkać w rezydencji gubernatora w trakcie treningów. Kiedy jednak polityk usłyszał o tym, że trening pieska ma być wstrzymany z powodu jego przyjacielskości, oficjalnie zaadoptował go.
Gavel musiał nawet podpisać kontrakt, który mówi, że jego obowiązkami są witanie gości oraz uczestniczenie w ceremoniach, ubranym w specjalne stroje.
Poznajcie Gavela, owczarka niemieckiego, który został wyrzucony z policji, bo był zbyt przyjacielski.
Zamiast wykrywać ładunki wybuchowe i przestępców, bardziej zainteresowany był byciem głaskanym po brzuszku.
Na szczęście, szybko dostał o wiele lepszą ofertę pracy.
Został oficjalnym psem gubernatora Paula de Jerseya, który postanowił go adoptować.
Piesek musiał nawet podpisać kontrakt, w którym zawarto klauzulę, przez którą będzie musiał witać gości.
Będzie musiał również ubierać specjalne stroje na odpowiednie okazje.
Oczywiście, czasem zdarza mu się zapomnieć o dobrych manierach.
Mimo wszystko, Gavel zdaje się być szczęśliwy z powodu tego, czym się zajmuje.
Źródło: funzoo.pl