Świat

Takie poparcie naprawdę wśród Rosjan ma Putin! Gwiazda TVP Barbara Włodarczyk pokazała wyniki sondażu

Władimir Putin od lat jest prezydentem Rosji i zaledwie przez krótki czas był premierem. Ludzie w Rosji są w niego wpatrzeni jak w obrazek, co pokazują dane najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Centrum Lewady, czyli niezależnego od władz rosyjskich ośrodka badania opinii publicznej. Dane na temat tego, jakie poparcie ma Putin wśród Rosjan pokazała wieloletnia korespondentka TVP w Moskwie, znana dziennikarka Barbara Włodarczyk.

Takie poparcie naprawdę wśród Rosjan ma Putin! Gwiazda TVP Barbara Włodarczyk pokazała wyniki sondażu

Wiadomo, jaki wielu Rosjan popiera Władimira Putina

Władimir Putin pierwszy raz został prezydentem Rosji w 2000 roku. W 2008 roku został rosyjskim premierem i funkcję tę sprawował do 2012 roku, po czym znów został prezydentem i tak jest do dziś. Świat patrzy na to, co dzieje się na Ukrainie i jak wojska Putina niszczą ten kraj. Wydawać, by się mogło, że sytuacja na Ukrainie może zmienić postrzeganie Władimira Putina przez rosyjskiej społeczeństwo. Sytuacja jednak wygląda tak, że Rosjanie popierają Putina.

Jakie poparcie ma Putin?

Jakie poparcie wśród społeczeństwa ma rosyjski prezydent? Według najnowszych badań przeprowadzonych przez Centrum Lewady, czyli niezależny od władz ośrodek badania opinii publicznej w Rosji, aż 83 proc. Rosjan popierało Putina, to wyniki z czerwca 2022 roku, czyli przeprowadzone już kilka miesięcy po wybuchu wojny na Ukrainie, którą rozpętała Rosja. Informację o tym nowym sondażu podała wieloletnia dziennikarka TVP Barbara Włodarczyk, która była korespondentką Telewizji Polskiej w Moskwie. Jest to znana dziennikarka, którą doskonale znają widzowie telewizji publicznej.

Badają poparcie Putina wśród Rosjan, są na liście „agentów zagranicznych”

Jak zauważyła Barbara Włodarczyk podane dane wspomnianego ośrodka badań są wiarygodne, ponieważ przeprowadzone przez niezależny ośrodek, a po drugie: Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji wpisało ten ośrodek na listę tzw. „agentów zagranicznych”.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close