Alfonso Galindo zauważył, że jego pies – Pupa – zachowuje się ostatnio nietypowo. Dlatego postanowił sprawdzić nagrania z kamery by zobaczyć czy pies czegoś nie zjadł lub czy coś innego nie wydarzyło się ostatnio przez co pies może się źle czuć. To co zobaczył Alfonso jest szokujące.
Okazało się, że listonosz bez powodu rozpylał gaz pieprzowy w kierunku psa, w dodatku nie był to pojedynczy przypadek. Listonosz rozpylał gaz pieprzowy co najmniej 11 razy. Na nagraniach widać jak mężczyzna zbliża się do furtki z gazem pieprzowym w ręku i rozpyla go w kierunku psa po czym Pupa natychmiast rzuca się na ziemię i próbuje zetrzeć drażniący gaz. Na nagraniu widać, że listonosz robi to z premedytacją, w dodatku bez powodu – pies cały czas znajduje się za bramą i nie stwarza zagrożenia dla mężczyzny.
Dla właścicieli psa był to szok. Natychmiast zgłosili całą sprawę firmie zatrudniającej listonosza. Firma ta wydała oświadczenie w którym potępia takie zachowanie swoich pracowników.
Pan Alfonso twierdzi również, że nie tylko Pupa odczuła skutki tego ataku. Dzieci pana Alfonso ostatnio skarżyły się na problemy z oddychaniem i miały kaszel. Bardzo możliwe, że również odczuły wpływ gazu pieprzowego.
Źródło: wymieszane.pl
