W nocy 18 czerwca w jednym z budynków biurowych w stambulskiej dzielnicy Çekmeköy wybuchł pożar. Płonąć zaczął dach trzypiętrowego budynku, ale ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Na miejsce przyjechały liczne wozy strażackie, policja i karetki. Ze względu na późną godzinę w budynku nikogo nie było… Czy aby na pewno? Jeden ze strażaków dostrzegł coś poruszającego się po płonącym dachu…
Zwinny mały kotek wspiął się na dach jednego ze stambulskich budynków biurowych. Gdy w nocy wybuchł pożar, dach okazał się być pułapką bez wyjścia. Kociak przypłaciłby tę eskapadę życiem gdyby nie czujni strażacy!
Uwięziony na płonącym dachu
Przerażony kotek został uwięziony wśród płomieni. Strażakowi, który dostrzegł zwierzątko, udało się zabrać je z dachu. Oboje bezpiecznie zjechali na dół. Kotka udało się umieścić w kartonowym pudełku. W tym mini-azylu zwierzątko zawiezione zostało przez strażaków do należącej do władz miasta kliniki weterynaryjnej.
Sam pożar udało się ugasić po około godzinie, wspólnymi wysiłkami ekip strażackich. Dwóch strażaków zostało odwiezionych do szpitala z powodu zatrucia dymem.
Źródło: wamiz.pl
