Świat

Spędziła ponad 20 godzin na ratowaniu włosów córki. Wszystko przez popularną zabawkę

Dzieci potrafią znaleźć niestandardowe zastosowania dla wielu zabawek. Przekonała się o tym Lisa, młoda mama, która spędziła ponad 20 godzin na wyczesywaniu kolorowych kuleczek z włosów swojej córki. Teraz ostrzega innych rodziców.

Spędziła ponad 20 godzin na ratowaniu włosów córki. Wszystko przez popularną zabawkę

Około 150 zabawek we włosach

Być może znacie zabawkę „Bunchems”, niewielkie kuleczki-rzepy, z których można zbudować przeróżne budowle. Lisa Tschirlig Hoelzle na pewno nie zostanie jej fanką. Kobieta w swoich mediach społecznościowych opublikowała post z wymownym komentarzem: „Przez kilkanaście godzin przeżywałam najgorszy koszmar matki”. Młoda mama zdradziła, że przez ponad 20 godzin musiała wyczesywać zabawki z włosów swojej córki.

Dzieci Lisy (Abigail i Noah) bawiły się w piwnicy. Nagle kobieta usłyszała krzyk.

– Noah przybiegł do mnie i powiedział, że Abigail ma coś we włosach i nie wiedzą co z tym zrobić – wspomina Lisa.

Kobieta pobiegła do piwnicy. Okazało się, że chłopiec wysypał rzepy na głowę dziewczynki.

– Moja córka miała we włosach około 150 zabawek. Najgorsze było to, że gdy sama próbowała je usunąć, poplątała włosy jeszcze bardziej. Wyglądało to naprawdę źle. Przez trzy godziny udało mi się wyciągnąć tylko 15 sztuk – tłumaczy młoda mama.

Udało się uratować włosy dziewczynki

Lisa postanowiła poszukać pomocy w internecie. Na stronie producenta dowiedziała się, że rzepy można usunąć przy pomocy oleju roślinnego.

– To też niewiele dało. Kilka godzin walczyłam z tym bałaganem na włosach córki, aż zrobiło się bardzo późno i musieliśmy iść spać. Abigail spała z głową na mnie, że jej włosy jeszcze bardziej się nie poplątały.

Kobieta wiedziała, że może usunąć zabawki nożyczkami. Jednak nie chciała obcinać córce włosów. Rzepy znajdowały się tak głęboko, że fryzjerska interwencja zakończyłaby się cięciem w stylu pixie.

Kolejnego dnia rano kobieta dalej walczyła z kołtunami na włosach dziewczynki.

– Dużo płakałyśmy, szczególnie ja, bo nie chciałam, żeby moja córeczka cierpiała – wspomina.

Po ponad 20 bardzo długich godzinach Lisa zdołała wyjąć wszystkie zabawki z włosów Abigail bez konieczności ich obcinania.

Spędziła ponad 20 godzin na ratowaniu włosów córki. Wszystko przez popularną zabawkę

Co ważne przed wplątaniem zabawek we włosy ostrzega sam producent. W przypadku wplątania się rzepów w pukle zaleca nasmarowanie ich olejkiem lub odżywką i delikatne wyczesanie. Niestety rodzice twierdzą, że takie rozwiązanie nie działa.

Lisa podzieliła się tą historią na Facebooku, ponieważ chciała ostrzec innych rodziców i uczulić dzieci, aby nigdy nie zrobiły czegoś podobnego.

Źródło: parenting.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close