W wyniku tragicznego wypadku fotelik z 2-letnią dziewczynką spadł z mostu wprost do wody. Jeden z uczestników wypadku widząc to, skoczył za nią. O sprawie poinformowała policja z Ocean City.
Media obiegło zdjęcie ciężarówki wiszącej na moście po wypadku, do którego doszło 2 maja ok. godziny 14 na moście Route 90 w Maryland, USA. Samochód balansował na barierze nad zatoką po zderzeniu 5 pojazdów. Jednak nie była to jedyna mrożąca krew w żyłach informacja.
W wyniku wypadku ucierpiało 8 osób. Jedną z nich była 2-letnia dziewczynka, która podczas uderzenia została wyrzucona z samochodu wraz z fotelikiem wprost do wody. Mężczyzna, który brał udział w wypadku, zobaczył to i rzucił się za dzieckiem z mostu. Szczęśliwie udało mu się je uratować przed zatonięciem.
„Był we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Ma się dobrze, miałem okazję wczoraj z nim porozmawiać – powiedział Ryan Whittington, funkcjonariusz pracujący na miejscu wypadku. – Wiem, że nasz komendant skontaktuje się z nim, po prostu dziękując mu za wszystko, co zrobił”.
Bohaterski wyczyn
Kiedy mężczyzna dopłynął do dziecka i je zabezpieczył, zespół wodnego ratownictwa medycznego przypłynął na pontonie, by wyłowić ofiary wypadku z wody. 2-latka została natychmiast przewieziona do szpitala przez funkcjonariuszy policji Ocean City.
„Wszystkie osoby przewiezione do szpitala zostały już zwolnione do domów, z wyjątkiem 2-letniego dziecka, które pozostaje w stabilnym stanie w Johns Hopkins Hospital” – podał rzecznik policji.
Jak dodał, ze względu na złożoność wypadku dochodzenie w sprawie jego przyczyn jest w toku. Prowadzi je jednostka ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego OCPD (Ocean City Police Department).
Źródło: parenting.pl