Tuż po godzinie 5:30 na terenie Lwowa doszło do kilku potężnych eksplozji, które zostały poprzedzone alarmem przeciwlotniczym. Przerażeni mieszkańcy miasta byli zmuszeni uciekać do schronów. Warto podkreślić, że Lwów znajduje się niecałe 70 km od granicy z Polską.
Co najmniej trzy bardzo silne eksplozje dały się słyszeć w piątek rano we Lwowie – przekazała stacja telewizyjna Ukraina 24 za pośrednictwem komunikatora Telegram. Podobne wiadomości docierają również od polskich korespondentów licznych krajowych mediów.
Według licznych doniesień wybuch nastąpił w okolicach tamtejszego lotniska, gdzie w bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się lotnicze zakłady remontowe. Potwierdzają to nagrania, na których widać słup czarnego dymu unoszący się właśnie z okolic lwowskiego lotniska. Autorzy materiałów wideo, którzy zamieścili je w serwisie Twitter przekazali, że huk był tak potężny, że obudził wszystkich okolicznych mieszkańców.
Moment of the strikes on Lviv airport in western Ukraine, looks like 4 munitions strike the airport pic.twitter.com/a7HkUjpivE
— ELINT News (@ELINTNews) March 18, 2022
Słup dymu nad Lwowem. Doszło do eksplozji w okolicach lotniska
Informacje na temat wybuchów potwierdził również doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko. – We Lwowie około 6:30 doszło do eksplozji. Na obrzeżach miasta widać ogień, na razie nie ma informacji o zniszczeniach i rannych – podkreślił polityk.
Przekazał, że na ten moment trudno mówić o jakichkolwiek szczegółach. Na miejsce zadysponowano lokalne jednostki ratownicze.
Lviv right now. @9NewsAUS pic.twitter.com/qkQ9Vm0Gvq
— Amelia Adams (@AmeliaAdams9) March 18, 2022
Według podanych informacji syreny alarmowe zostały włączone o godzinie 6:08 lokalnego czasu. Wiadomo, że alarm przeciwlotniczy obowiązywał przez kilkadziesiąt minut, aż do 6:47. W jego trakcie, przez miasto przejechało kilkanaście wozów strażackich.
Na ten moment, tamtejsze służby nie potwierdzają, co dokładnie się wydarzyło, ani też czy ktokolwiek został poszkodowany. Mer Lwowa Andrij Sadowy przekazał jedynie, że „rosyjskie rakiety trafiły w obiekty w okolicach lotniska we Lwowie, ale nie w samo lotnisko”.
Nad ranem we Lwowie słychać było wybuchy. W internecie pojawiają się nagrania, na których widać słup dymu w okolicach tut. lotniska. Służby na razie nie potwierdzają, ze chodzi o to dokładnie miejsce. @RMF24pl https://t.co/GmZuwGEA6q
— Mateusz Chłystun (@MateuszChlystun) March 18, 2022
Warto zaznaczyć, że Lwów znajduje się około 68 kilometrów od granicy z Polską. Do tej pory nie był celem tak rozbudowanych rosyjskich ataków.
Źródło: goniec.pl