Sędzia ukraińskiego Sądu Najwyższego, Iwan Miszczenko pokazał swoim przykładem, że obowiązek obrony ojczyzny dotyczy każdego. – Nie ma różnicy: kto jest prawnikiem, kto jest prokuratorem, kto jest sędzią, a kto jest zwykłym obywatelem. Wszyscy zjednoczyliśmy się w imię zwycięstwa i powstrzymania agresora — powiedział rosyjskim mediom. I ruszył na front.
Sędzia Sądu Najwyższego Iwan Miszczenko odszedł z pracy, wywiózł rodzinę z Kijowa, a potem… wrócił i wstąpił do jednej ze stołecznych jednostek obrony terytorialnej po karabin maszynowy. Wszystko opisał portal „Gordonua”.
Sędzia Sądu Najwyższego walczy za Ukrainę
Miszczenko w rozmowie z lokalnym portalem zapewnił, że mimo trudnych warunków system sądowniczy nadal funkcjonuje — niezależnie, czy chodzi o postępowania karne, czy też sprawy o rozwód i alimenty.
– Wszyscy są na swoim miejscu i robią, co mogą, aby wygrać. Postanowiłem, że tutaj [w obronie terytorialnej] będę bardziej przydatny – powiedział sędzia. – Myślę, że nie ma różnicy: kto jest prawnikiem, kto jest prokuratorem, kto jest sędzią, kto jest zwykłym obywatelem. Wszyscy zjednoczyliśmy się w imię zwycięstwa i powstrzymania agresora — dodał.
Zauważył, że kiedyś brał udział w Majdanie. W wyniku reformy sądownictwa, co było jednym z postulatów Majdanu, wstąpił do Sądu Najwyższego, a potem wraz z ukraińskimi sędziami i kolegami z zagranicy był członkiem komisji ds. wyboru nowych członków Wyższej Komisji Kwalifikacyjnej Sędziów.
The Ukrainian Supreme Court judge, Ivan Mishchenko, evacuated his family from Kyiv and returned to volunteer for one of the Territorial Defence Force units. pic.twitter.com/ZykpIdMury
— Visegrád 24 (@visegrad24) March 7, 2022
Sędziowie i prawnicy ruszyli na wojnę
Według Miszczenki wielu sędziów i pracowników sądów wstąpiło do Sił Zbrojnych Ukrainy lub z bronią w ręku przyłączyło się do obrony terytorialnej, by bronić swojej ojczyzny.
– Ale ci sędziowie, którzy prowadzą spory sądowe lub szukają sposobów rozwiązania problemów, również odgrywają ważną rolę. Jestem im za to wdzięczny. Jestem dumny z moich kolegów, bo robią dobrą robotę – zapewnił.
– Myślę, że na pewno będziemy kontynuować naszą pracę, gdy wygramy. Ale wszystkie te procedury trzeba będzie maksymalnie skrócić, aby system jak najszybciej dostał nowych sędziów, którzy będą mogli skutecznie pracować i rozwiązywać wszystkie problemy po wojnie — podsumował Miszczenko.
Kim jest sędzia bohater?
Iwan Miszczenko uzyskał tytuł magistra prawa prywatnego międzynarodowego w Instytucie Stosunków Międzynarodowych Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Tarasa Szewczenki. Zajmuje się prawem od 2004 roku. W marcu 2006 otrzymał Certyfikat Adwokacki.
W trakcie swojej działalności adwokackiej zajmował się sprawami z zakresu sektora bankowego, telekomunikacji, przemysłu, agrobiznesu, a także brał udział w skomplikowanych sporach korporacyjnych i handlowych. Reprezentuje klientów w sądach ukraińskich we wszystkich jurysdykcjach oraz towarzyszy w sporach sądowych i arbitrażowych przed sądami zagranicznymi.
W latach 2004-2009 pracował w kancelarii Vasil Kisil & Partners, następnie przez 2 lata kierował praktyką prawniczą w Engarde, a kolejne 3 lata pracował w międzynarodowej kancelarii prawnej. W 2014 roku założył własną kancelarię Trusted Advisors, w której pełni funkcję partnera zarządzającego oraz kieruje orzecznictwem i praktyką arbitrażu międzynarodowego.
W 2017 roku wygrał konkurs na wolne stanowisko sędziego Kasacyjnego Sądu Gospodarczego nowego Sądu Najwyższego.
Źródło: fakt.pl