Niepokojące nagranie z Rosji obiegło w piątek 25 lutego media społecznościowe. W Moskwie zaobserwowano transport rakietowego pocisku balistycznego dalekiego zasięgu klasy ziemia-ziemia. Rosyjskie media przekonują, że to zaplanowana dużo wcześniej akcja, mająca związek z paradą wojskową w maju. Nie ma więc pewności, że wideo jest nowe.
Pocisk RS-12M1 Topol-M jest przystosowany do przenoszenia trzech głowic jądrowych MIRV. Nagranie wywołało dużą konsternację wśród obywateli. Pojawiły się przypuszczenia, że rakieta może zostać wykorzystana podczas inwazji na Ukrainę.
Rosjanie transportują pocisk na paradę wojskową? Tak twierdzi agencja informacyjna
We wtorek 22 lutego – dwa dni przed atakiem Rosji na Ukrainę – rosyjska agencja Interfax informowała jednak o planowanym transporcie pocisku. Uzbrojenie ma być przygotowywane na defiladę wojskową na Placu Czerwonym 9 maja.
26 lutego zmechanizowana kolumna załogi wyrzutni mobilnego naziemnego systemu rakietowego Yars wyruszy z miasta Tiejkowo autostradą M7 i obwodnicą Moskwy do podmiejskiego Alabino – poinformowano w komunikacie.
Pocisk dalekiego zasięgu w Moskwie. Sprawdzają autentyczność filmu
Pojawiły się także przypuszczenia, że film może pochodzić z 2018 roku, kiedy miał miejsce transport identycznego pocisku.
Choć nie da się w pełni zweryfikować autentyczności nagrania, cząstkowa analiza wykazała, że ten konkretny klip nie było wcześniej publikowany w mediach społecznościowych – donosi autor profilu Aurora Intel, który udostępnił film.
Videos have begun to circulating social media this evening of Russian Topol-M ICBM’s on the move, reportedly in Moscow.
Make of it what you will, everyone will have their own opinion on this one. pic.twitter.com/6gtrN98TDX
— Aurora Intel (@AuroraIntel) February 25, 2022
Źródło: o2.pl