Świat

Rosja przetrzymuje w obozie ukraińską medyczkę. Mariana jest w dziewiątym miesiącu ciąży

Ukraińska medyczka wojskowa przebywa w niewoli od kwietnia. Mariana Mamonowa jeszcze przed schwytaniem przez Rosjan zdążyła przekazać mężowi, że jest w ciąży. Mężczyzna do tej pory nie wie, co dzieje się z kobietą, która ma być obecnie w dziewiątym miesiącu ciąży.

Rosja przetrzymuje w obozie ukraińską medyczkę. Mariana jest w dziewiątym miesiącu ciąży

Historię Mariany Mamonowej nagłośniło BBC. Dziennikarzom stacji udało się dotrzeć do męża kobiety, która od początku kwietnia przebywa w rosyjskiej niewoli w kontrolowanej przez okupantów Ołeniwce.

Wojna w Ukrainie. Rosjanie przetrzymują w obozie ukraińską medyczkę. Kobieta jest w dziewiątym miesiącu ciąży

Mariana służyła na froncie w Mariupolu jako medyczka wojskowa. Pewnego dnia kobieta wysłała do męża – Wasyla – wiadomość, w której wyjawiła mu, że jest w ciąży. – Naprawdę chciała mi to powiedzieć osobiście, ale zamiast tego wysłała małe wskazówki – emoji z matką, ojcem i małym dzieckiem – powiedział mężczyzna dziennikarzowi BBC. Kilka tygodni później mężczyzna dowiedział się, że Mariana została schwytana przez Rosjan. Rodzina rozpoznała kobietę na zdjęciach udostępnionych przez służby.

O tym, co działo się z Marianą, powiedziała rodzinie jedna z kobiet, która została uwolniona z niewoli. Jak się okazało, medyczka najpierw trafiła do celi z 20 osobami i musiała spać na podłodze. – Kiedy powiedziała nam, że jest w ciąży, natychmiast wszyscy starali się jej pomóc, dawali jedzenie i upewniali się, że ma świeże powietrze – powiedziała Anna Woroszewa, która opuściła obóz w lipcu.

Mariana miała zostać przeniesiona do pokoju z mniejszą liczbą więźniów, gdzie mogła odpoczywać na jednym z dwóch łóżek. Kobieta początkowo liczyła, że zostanie zwolniona w ramach wymiany więźniów. Niestety tak się nie stało. Mariana jest już w dziewiątym miesiącu ciąży, a termin porodu wypada na koniec września.

Mąż Mamonowej obawia się o stan żony i o to, co stanie się z dzieckiem, jeśli urodzi się w niewoli. Woroszewa dodała, że w okolicy obozu nie ma żadnej jednostki ochrony zdrowia, a jeńcy nie mają co liczyć na opiekę medyczną. Jak przyznała, Mariana obawiała się, że Rosjanie mogą odebrać jej dziecko.

BBC skontaktowała się z Ministerstwem Obrony Rosji jak i władzami separatystów w obwodzie donieckim. Żadna z tych instytucji nie chciała jednak odpowiedzieć, jaki jest stan zdrowia Ukrainki ani co stanie się z jej dzieckiem.

Wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego zapewnił natomiast, że sprawa Mariany jest dla niego priorytetem. – Zdecydowanie jest nadzieja, by tę sprawę rozwiązać. Nie mogę powiedzieć, kiedy ostatnio z nią rozmawialiśmy, ale sprawa jest uważnie śledzona, formalnie i nieformalnie – przekazał Andrij Jusow.

– Tu musi być jakieś ludzkie zrozumienie. Matka i jej dzieci są wszędzie święte. Niech ją uwolnią. Jako istoty ludzkie pozwólcie jej odejść – apelował do Rosjan mąż Mariany.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close