Świat

Putin słabszy niż kiedykolwiek. „Lekarze czuwali przy łóżku”. Wyszli dopiero, gdy usnął

Cały świat komentuje niedawną paradę z okazji Dnia Zwycięstwa, zorganizowaną na Placu Czerwonym w Moskwie. Miała być wielka pompa, a wyszło smutne, marne widowisko. „Jedna z najskromniejszych w historii”. Putin nie ma czego świętować, w dodatku jego zdrowie znów się pogorszyło. Rosyjski prezydent jest w fatalnym położeniu. Lekarze nie odstępują go na krok.

Putin słabszy niż kiedykolwiek. "Lekarze czuwali przy łóżku". Wyszli dopiero, gdy usnął

Dzień Zwycięstwa obchodzony 9 maja to jedno z najważniejszych świąt państwowych w Rosji. Tegoroczne – jak zauważają eksperci na całym świecie – było najskromniejszym w historii. „Tradycyjna defilada trwała niespełna dziesięć minut” – zauważył kanał Możem Objasnit. Impreza była krótka głównie dlatego, że nie było czym paradować – większość sprzętu wojskowego Rosja wysłała na Ukrainę. Nie dopisała też publiczność. Putin (70 l.) nie miał więc powodów do zadowolenia. „Władimir Putin miał ciężki dzień, który nie przyniósł tego, czego chciał” – pisał dzień po paradzie autor telegramowego kanału Generał SWR.

Władimir Putin szlochał na podłodze. „Obok rozdarta pielucha”

Porażka w Dniu Zwycięstwa tylko pogorszyła kondycję rosyjskiego dyktatora, która z krótkimi przerwami na chwilową stabilizację, wciąż się pogarsza. Putin w ostatnich miesiącach przeszedł przez kilka terapii onkologicznych, które poza tym, że go osłabiają, nie dają żadnych rezultatów. Psychicznie też jest coraz gorzej – kilka tygodni temu pisaliśmy o załamaniu nerwowym, które przeszedł dyktator. „Putin siedział na podłodze obok sofy i histerycznie płakał. Miał na sobie tylko mokrą białą koszulkę, którą prawdopodobnie próbował zdjąć, i czarną skarpetkę na prawej nodze, obok niego leżała podarta na strzępy pielucha, której ostatnio stale używa Putin. Na wszystkie apele prezydent praktycznie nie reagował, nadal płacząc. Po około 10-15 minutach, po ustaleniu co się stało i konsultacjach lekarzy dyżurnych z lekarzami prowadzącymi prezydenta, z którymi szybko nawiązali kontakt, zdecydowano o wstrzyknięciu najwyraźniej środka przeciwpsychotycznego” – pisał w połowie kwietnia Generał SWR.

Putin coraz słabszy. „Czuwali przy nim”

Teraz nie jest lepiej. Dzień po upokarzającej Putina paradzie, ten mocno zaniemógł. „Wieczorem prezydent ponownie skarżył się na osłabienie, zawroty głowy, bóle brzucha i mdłości” – czytamy na Telegramie. Źle jednak było jeszcze w Dniu Zwycięstwa. „Nocą poczuł się słabo i wezwał lekarzy dyżurnych, którzy czuwali, byli z nim dłużej niż zwykle i wyszli po jego zaśnięciu” – pisze Generał SWR.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close