Ten przypadek okrutnego traktowania zwierzęcia został nagłośniony przez media w całej Europie, jako że dopuścił się go wysoko postawiony urzędnik państwowy.
To straszne, że nawet taka osoba nie zastanowiła się dwa razy przed popełnieniem takiego czynu. Poraniony pies trafił pod opiekę weterynarza, jednak jego właściciel nie czuje wyrzutów sumienia.
Ukraińska policja prowadzi dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem, ujawnionej kilka dni temu. Mężczyznę, który za samochodem ciągnął zwierzę, zatrzymał żołnierz ukraińskich sił specjalnych, który został za ten czyn nagrodzony. Niestety, właściciel zwierzęcia najprawdopodobniej nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
Pies ma mocno poranione łapki.
Mężczyzna tłumaczył się, że chciał ukarać psa, za to, że ten rzekomo pogryzł jego matkę i że miał „dobre zamiary”, że chciał go gdzieś wywieźć i porzucić. To straszne, że ktokolwiek mógłby usprawiedliwiać się w ten sposób. Sprawca najprawdopodobniej uniknie aresztu, ponieważ jest nim szef archiwum państwowego w obwodzie chmielnickim Wołodymyr Bajdycz. Nie wiadomo jeszcze, czy straci stanowisko.
Uniknie kary?
Z powodu wysokiego stanowiska, jest możliwość, że mężczyzna uniknie kary za swoje okrutne zachowanie. Biedny pies ma poranione łapki i obecnie znajduje się pod opieką weterynaryjną. To okropne, że ludzie wciąż są tak okrutni wobec niewinnych zwierząt, które oferują im tylko i wyłącznie miłość i wierność. Mamy nadzieję, że to się w końcu zacznie zmieniać, a ludzie tacy jak Bajdycz zaczną ponosić konsekwencje za swoje okrucieństwo.
Źródło: funzoo.pl