West Mathewson, działacz na rzecz ochrony przyrody z Republiki Południowej Afryki, został rozszarpany przez białe lwy, którymi się opiekował. Świadkiem przerażającej sytuacji była żona 68-latka.
Mężczyzna został zaatakowany przez dwie lwice po tym, jak otworzył ich wybieg, by zabrać je na poranny spacer. Żona 68-latka próbowała go uratować i odwrócić uwagę zwierząt, jednak West w wyniku ataku doznał śmiertelnych obrażeń.
W rozmowie z mediami synowa ofiary wyznała, że nie jest do końca jasne, dlaczego lwy zaatakowały swojego opiekuna. Dodała, że prawdopodobnie nie chciały go zabić, a jego śmierć mogła być wynikiem „brutalnej zabawy”.
West Mathewson większość swojego życia poświęcił opiece nad lwami. Przyrodnik uratował je przed „polowaniem w puszce”, które polega na tym, że strzela się do wyhodowanych w niewoli zwierząt na ogrodzonym terenie. Ocalone zwierzęta umieszczał w prowadzonym przez siebie safari znanym jako Lion Tree Top Lodge.
Do podobnego tragicznego zdarzenia doszło tam w 2017 roku. Lwy wydostały się z wybiegu i zagryzły jednego z pracowników safari – przypomina BBC.
1
West Mathewson, działacz na rzecz ochrony przyrody z Republiki Południowej Afryki został rozszarpany przez białe lwy
2
Mężczyzna miał 68 lat
3
Świadkiem przerażającej sytuacji była żona 68-latka
Źródło: fakt.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment