Policjant przebrał się za lekarza, aby znaleźć swojego ojca na oddziale covidowym. Rozpłakał się po tym, jak zastał go martwego w łóżku.
Policjant przebrał się za lekarza
Jak donosi Daily Mail, 21-letni policjant z Peru przez dwa dni próbował bezskutecznie dowiedzieć się od lekarzy, co dzieje się z jego ojcem. Starszy mężczyzna został przyjęty na oddział covidowy tydzień wcześniej. Chorował na cukrzyce, a jego stan określano jako ciężki.
W końcu Jampier Gaspar Montes postanowił na własną rękę zdobyć informacje o swoim ojcu. Założył strój lekarza, a na miejscu podał się za dietetyka pracującego w szpitalu. Dzięki temu dostał się na szóste piętro budynku, gdzie udało mu się znaleźć właściwą salę.
Jednakże po wejściu do środka okazało się, że jego ojciec nie żyje, a ciało nadal leży w łóżku. Od innych lekarzy zdołał się dowiedzieć, że pacjent zmarł z powodu powikłań związanych z cukrzycą.
21-latek wybiegł ze szpitala z płaczem. Już na ulicy zaczął zdejmować ochronne ubranie, czym wzbudził podejrzenia pobliskiego patrolu policji. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez własnych kolegów. Moment zatrzymania mężczyzny uchwyciła kamera lokalnej stacji telewizyjnej.
Sytuacja „godna ubolewnia”
Władze szpitala odniosły się do tego niefortunnego wydarzenia. Całą sytuację określiły jako „godną ubolewania”. Wyjaśniono także, że starszy mężczyzna przebywał w zamkniętej strefie, podłączony do prowizorycznego respiratora. Czekał, aż zwolni się łóżko na oddziale intensywnej terapii.
Pracownicy szpitala odkryli, że tuż przed przewiezieniem na oddział pacjent jest w stanie krytycznym. Gdy zdjęto mu maskę, która umożliwiała mu oddychanie okazało się, że nie żyje.
– przekazano w oświadczeniu.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie policjanta. Śledczy chcą ustalić, czy w czasie wtargnięcia do szpitala 21-latek był na służbie oraz to, czy ktoś pomógł mu zdobyć strój ochronny.
Źródło: popularne.pl