Były ambasador Polski w Moskwie profesor Włodzimierz Marciniak skomentował doniesienia dotyczące stanu zdrowia Władimira Putina. Stwierdził, że Rosja jest nieprzygotowana do długotrwałej wojny w Ukrainie i Rosji przydałoby się zawieszenie broni. – Putin jest chory, może odejdzie, więc warto się z nami dogadać – mówił.
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow w połowie maja stwierdził, że w Rosji trwa już zamach stanu, który ma na celu obalenie Władimira Putina. Dodał również, że Władimir Putin jest poważnie chory na nowotwór.
Prof. Marciniak: Putin jest słabym partnerem do dogadania się
Były ambasador Polski w Moskwie profesor Włodzimierz Marciniak powiedział w rozmowie z TVN 24, że „Rosji jest potrzebny czas, żeby zmobilizować dalsze zasoby”. Dodał również, że prezydent Rosji jest poważnie chory na nowotwór. – Putin jest słabym partnerem do dogadania się. Proszę zwrócić uwagę, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki od razu w kilku stolicach europejskich pojawiły się propozycje rozmów pokojowych – powiedział w „Jeden na jeden”.
Zwrócił uwagę na to, że z Rosji wysyłany jest sygnał, że „Putin jest chory, może odejdzie, więc warto się z nami dogadać”. Zwrócił uwagę, że połączenie sił z Zachodem mogłoby sprawić, że Putin odejdzie. – Politykom zachodnim jest trudno dogadywać się z Putinem. Za dużo się wydarzyło. Ale z kimś, kto przyjdzie na jego miejsce, można powiedzieć, że wtedy jest czysta karta, możliwości są otwarte – mówił profesor Marciniak.
Rosja. Michaił Miszustin zastąpi Władimira Putina?
– Jeśliby Putin złożył urząd prezydenta, został do tego zmuszony w wyniku jakichś okoliczności, powiedzmy nieprawdopodobnych, ale pofantazjujmy, to urząd na trzy miesiące obejmuje premier, według konstytucji – powiedział profesor Włodzimierz Marciniak. Premierem Federacji Rosyjskiej od stycznia 2020 roku jest Michaił Miszustin.
W jego opinii, gdyby tak się stało, prezydent Francji Emmanuel Macron byłby już następnego dnia w Moskwie.
Źródło: gazeta.pl