Świat

Pożar na Krymie. Płonęły koszary dla zmobilizowanych żołnierzy. Nieoficjalnie: Nie żyją dwie osoby

We wsi Sowieckie na okupowanym Krymie doszło do pożaru baraków dla zmobilizowanych żołnierzy – podają lokalne media. W budynku mogło znajdować się nawet kilkuset rekrutów. Krymskie media podają, że w pożarze zginęły dwie osoby.

Pożar na Krymie. Płonęły koszary dla zmobilizowanych żołnierzy. Nieoficjalnie: Nie żyją dwie osoby

Do pożaru doszło w sobotę rano w jednym z baraków we wsi Sowieckie na Krymie. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać dym wydobywający się z koszar. Lokalne media podają, że w barakach mogło stacjonować nawet kilkuset zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy.

Niezależny portal Meduza, powołując się na doniesienia krymskich mediów, przekazał, że w wyniku pożaru zginęły dwie osoby. Nieoficjalnie po pożarze, przesiedlonych zostało około 200 żołnierzy. Według lokalnych mediów przyczyną pożaru było „nieostrożne obchodzenie się z ogniem”.

Na ten moment nie ma oficjalnego komunikatu dotyczącego pożaru.

Pożary w Moskwie. Płonął Pałac Łopuchina i centrum handlowe

W ostatnich dniach doszło do kolejnej fali pożarów w Rosji. W sobotę płonął moskiewski Pałac Łopuchina. Pożar miał objąć 10 tys. metrów kwadratowych.

W piątek z kolei płonęło znajdujące się na przedmieściach Moskwy centrum handlowe. Portal Meduza informował, że ogień rozprzestrzenił się na powierzchni ponad 17 tys. metrów kwadratowych. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż pożar wybuchł w wyniku podpalenia. Meduza napisała, że zginął jeden człowiek.

Centrum handlowe w Chimkach zaopatrywało Moskwę i okoliczne miasta w meble, materiały budowlane, odzież i sprzęt gospodarstwa domowego. W jednym kompleksie, obejmującym kilka hektarów, znajdowały się salony zachodnich i rosyjskich firm handlowych. Po napaści Rosji na Ukrainę, niektóre z nich wyprzedały towar i wycofały się z rosyjskiego rynku.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close