Rosyjskie wojska, korzystając z samolotów oraz śmigłowców, bombardują kolejne cele na terytorium Ukrainy. Doradca Swiatłany Cichanouskiej Franciszak Wiaczorka poinformował, że do wystrzelenia licznych pocisków rakietowych dochodzi także z terytorium Białorusi. – Co 5 minut bombardują i wracają – przekazał na Twitterze w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Wstrząsające informacje przekazał doradca liderki demokratycznej opozycji w Białorusi, Swietłany Cichanouskiej. Franciszak Wiaczorka w swoim wpisie na platformie Twitter, poinformował o rosyjskich bombardowaniach, które są prowadzone z terenu Białorusi.
– Co 5 minut bombardują i wracają – napisał Wiaczorka na portalu społecznościowym.
Według jego informacji zbrodniczych działania strony rosyjskiej nie są konsultowane z tamtejszymi siłami zbrojnymi. – Białoruska armia nie jest nawet informowana – zaznaczył białoruski polityk.
Wojna w Ukrainie. Białoruś znalazła się pod okupacją Federacji Rosyjskiej?
W opinii Wiaczorki takie działania strony rosyjskiej mogą jednoznacznie wskazywać, że kraj zarządzany przez Aleksandra Łukaszenkę znalazł się pod tymczasową, aczkolwiek nieformalną okupacją Rosji.
This night Russians launched many missiles, planes and helicopters from the Belarusian territory (Luniniec, Mazyr, Mačuliščy, Kalinkavičy).Every 5 minutes, they bomb and come back. Belarusian army is not even informed. It is right to say that Belarus is under temporary occupation
— Franak Viačorka (@franakviacorka) March 14, 2022
Wcześniej światowe media informowały, że Łukaszenka ma ogromną nadzieję na spotkanie z papieżem. Dyktator ma rzekomo podzielać stanowisko Watykanu, odnoszące się do budowania braterstwa, z poszanowaniem kultury i tradycji narodów.
W swoim piśmie białoruski przywódca pogratulował papieżowi rocznicy rozpoczęcia pontyfikatu. Zaznaczył również, że ma nadzieję na spotkanie z nim w najbliższej przyszłości.
Warto podkreślić, że wojna w Ukrainie rozpoczęła się 24 lutego. W działaniach zbrojnych biorą siły rosyjskie, zgromadzone również na terytorium Białorusi. Istnieje więc obawa, że już wkrótce, do działań zbrojnych przeciwko Ukrainie, mogą zostać włączone także wojska białoruskie.
Źródło: goniec.pl