Świat

„Potwory z Motyżyna” zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

Ukraińskie służby zidentyfikowały grupę ośmiu rosyjskich żołnierzy, którzy przez swoją brutalność zostali nazwani „potworami z Motyżyna”. Tylko trzy osoby spośród wszystkim, którymi się „zaopiekowali” przeżyły, by opowiedzieć o potwornościach, jakich się dopuścili. Prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa opublikowała nazwiska i zdjęcia rosyjskich zbrodniarzy.

„Potwory z Motyżyna” to ośmiu rosyjskich żołnierzy, w tym trzech z okrytej złą sławą Grupy Wagnera, którzy mają odpowiedzieć za 14 zbrodni wojennych, jakich dopuścili się w Ukrainie. Spośród wszystkich ofiar ich sadystycznych zapędów, cudem przeżyły tylko trzy.

Jak wyliczyła Wenedytowa, do grupy ośmiu oprawców należeli starszy lejtnant Oleg Krykunow – dowódca plutonu 37. samodzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych 36. armii, sierżant Czingis Gonczikow, dowódca jednostki – dowódca wozu bojowego 37. Samodzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej 36. armii, sierżant Ołeksandr Wanczikow, dowódca jednostki 37. Samodzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej, 36. armia, sierżant Magomedmirza Sulejmanow, dowódca wozu bojowego 37. samodzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych 36. armii, starszy lejtnant Witalij Dmitriew – dowódca plutonu 37. samodzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych, 36. armia, Sergiusz Sazonow – członek PFC Wagner, Sergiusz Sazonow – kierowca jednostki powietrznej KSMK Vagner i Ołeksandr Stupnicki, chorąży 1 plutonu 1 kompanii 1 PAC Wagner.

Najpierw próbowali kusić, później zamordowali

Według mieszkańców Motyżyna położonego 50 km na zachód od Kijowa, rosyjscy najeźdźcy na początku wojny próbowali zdobyć poparcie lokalnych ukraińskich urzędników. Kiedy to się nie udało, zmienili strategię i zamiast przekonywać, zaczęli terroryzować.

Sołtyska wsi Olga Suchenko, zaangażowana w organizowanie dostaw, żywności, leków i w ewakuacje, jej mąż Igor i syn Aleksander zostali porwani 23 marca. Ich los był nieznany, dopóki ich ciała, noszące ślady po okrutnych torturach, nie zostały odnalezione w kwietniu w płytkim grobie za domami, które rosyjscy żołnierze wykorzystywali jako prowizoryczne koszary. Znaleziono również czwarte ciało, ale nie zostało ono jeszcze zidentyfikowane. Za ich śmierć miały odpowiadać „potwory z Motyżyna”.

„Prokuratorzy obwodu kijowskiego i kijowsko-wiatoszyńskiego oraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowali winnych zbrodni popełnionych w Motyżynie: Śledztwo wykazało, że rosyjscy okupanci uprowadzili Olgę Suchenko, jej męża i syna w marcu tego roku” – poinformowała na Facebooku Wenedyktowa.

Rosjanie torturami próbowali wymusić informacje o ukraińskim wojsku. „Najpierw strzelili w nogę syna tuż na oczach jego matki, a następnie zabili go, strzelając mu w głowę. Cała rodzina zmarła od wielu ran postrzałowych” – podkreślił prokurator generalna.

Mordowali, kradli, niszczyli…

Kolejny Ukrainiec zginął od postrzału w głowę, bo… był ubrany na czarno. Jego ojca tymczasem Rosjanie przetrzymywali z zawiązanymi oczami, rękoma związanymi za plecami, bez jedzenia i wody.

Jak przekazała prokurator generalna Ukrainy, śledztwo ujawniło też, że „potwory” dorwały również dwóch wolontariuszy, którzy próbowali nieść pomoc humanitarną mieszkańcom Motyżyna. Po pijaństwie połączonym z katowaniem swoich ofiar, Rosjanie wywieźli ich do lasu. Mężczyźni skulili się, a ich oprawcy zaczęli do nich strzelać. Jednemu z nich udało się przeżyć gehennę. Cała pomoc humanitarna i samochody, jakimi ją dostarczono, została zagarnięta.

Podejrzani mieli również torturować na śmierć dwóch członków organizacji społeczeństwa obywatelskiego „Patriota”. Kiedy znaleziono ich ciała, nosiły ślady bicia i wielu ran postrzałowych.

Kolejną ofiarę „potwory z Motyżyna” przywiązały do quada i zmusiły do biegu za pojazdem przez prawie kilometr. Ten sam mężczyzna był również przesłuchiwany, bity i grożono mu śmiercią. Oprawcy wrzucili go także do kanału ściekowego, gdzie trzymali go przez kilka dni.

Oprócz znęcania się nad ludźmi, „potwory” niszczyły i podpalały domy cywilne i okradały cywilów z telefonów komórkowych.

1.

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

2

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

3

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

4

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

5

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

6

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

7

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

8

"Potwory z Motyżyna" zidentyfikowane. Opisy ich zbrodni są wstrząsające

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close