Świat

Postanowili wziąć ślub mimo koronawirusa. Niewiarygodne sceny w kościele, zdjęcia powalają na kolana

Wzięli ślub mimo panującej na świecie epidemii koronawirusa. Nagranie z ceremonii zwala z nóg, niewiarygodne sceny w kościele.

Ślub jest zazwyczaj planowany z kilku miesięcznym wyprzedzeniem. Para chce, by wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, jednak o ile mogą zadbać o miejsce, serwowane dania, datę, czy dekoracje, tak nie są w stanie przewidzieć, czy problemy zdrowotne lub inne nieprzewidziane zdarzenia nie pokrzyżują im planów. Tak też było i w tym przypadku, jednak nagła epidemia Covid-19 postawiła znak zapytania nad ślubem nie tylko tej pary, ale tysięcy innych na całym świecie. Zakochani, o których wam opowiemy, postanowili mimo wszystko powiedzieć sobie sakramentalne „tak”.

Wzięli ślub mimo epidemii koronawirusa. Sceny z kościoła zwalają z nóg

Dla tej pary zdecydowanie nie ma rzeczy niemożliwych. Miłość, jaka połączyła Danicę i Iana jest tak silna, że nawet panujący na świecie koronawirus nie był w stanie przeszkodzić im w zawarciu związku małżeńskiego. Choć eksperci z każdej strony apelują o pozostawanie w domach, a także unikanie skupisk ludzi, co w chwili obecnej stwarza największe zagrożenie dla zdrowia oraz życia oni znaleźli genialne rozwiązanie.

– Chcieliśmy dodać odwagi innym parom, które przeżyły tę samą sytuację, co my. Przestrzegaliśmy wszystkich wytycznych dotyczących zdrowia publicznego, aby zapewnić nasze bezpieczeństwo i przestrzegaliśmy wytycznych Kurii i zaprosiliśmy tylko naszych rodziców i rodzeństwo – mówiła Danica Lovin Malta.

Kobieta przyznała także, że zrezygnowali nie tylko z gości, ale i samej mszy. Ksiądz ograniczył ją bowiem tylko do samego obrzędu zawarcia małżeństwa, zatem wszystko trwało zaledwie 18 minut. Tort pokroili przed świątynią, a to jeszcze nie koniec. Para chciała, by mimo epidemii bliscy towarzyszyli im w tym szczególnym dniu. Mając jednak na uwadze ich bezpieczeństwo zdecydowali i stworzeniu transmisji na żywo, którą cała rodzina i przyjaciele mogli śledzić z własnego domu.

Danica przyznała jednocześnie, że najdziwniejsze było dla niej wejście do kościoła, gdzie nie było zupełnie nikogo. Gdy podążała do ołtarza wokół nie było krewnych podziwiających jej piękną suknię i wzruszonych koleżanek. Wie jednak, że w ceremonii nie jest najważniejsza cała otoczka, a to, że właśnie wstępujesz w związek małżeński z ukochaną osobą.

– Jestem bardzo dumna z tego, że podjęłam tę decyzję i wzięłam ślub w tych okolicznościach. Kocham cię i jestem dumna, że mogę teraz nazwać cię moim mężem! – napisała poruszona Danica.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close