Policjant jest oskarżony o uprowadzenie, zgwałcenie i zamordowanie 33-letniej kobiety. Przed dokonaniem zbrodni fikcyjnie aresztował ofiarę pod pretekstem złamania obostrzeń związanych z pandemią.
33-letnia Sarah Everard zaginęła 3 marca w Londynie. Wieczorem wracała pieszo od koleżanki. Po kilku dniach poszukiwań odnaleziono jej zwłoki w lesie oddalonym o 100 km od jej domu.
O zabójstwo kobiety został oskarżony 43-letni policjant Wayne Couzens. Mężczyzna przyznał się do uprowadzenia, gwałtu i morderstwa. Grozi mu za to dożywocie.
Prokurator Tom Little powiedział w sądzie, że sprawca prawdopodobnie fikcyjnie aresztował kobietę, gdy nie był na służbie. Założył jej kajdanki pod pretekstem złamania obostrzeń związanych z pandemią.
Zbrodnia wywołała ogromne poruszenie w Wielkiej Brytanii. Po aresztowaniu i postawieniu zarzutów Couzens został wyrzucony z londyńskiej policji.
Źródło: twojenowinki.pl