Świat

Pies leżał na ulicy i konał z głodu. Był skrajnie wyczerpany. Ludzie obojętnie go mijali. Smutne

Takich historii niestety zdarza się co raz więcej. Nieodpowiedzialni ludzie biorą zwierzęta i kiedy staną się one problemem wyrzucają na ulicę.

Taki los spotkał właśnie psa imieniem Bethany. Pies został porzucony i zamieszkał na ulicy. Był zdany tylko na siebie. Musiał sam zadbać o jedzenie i słabo sobie z tym radził. Częściej głodował niż był najedzony. W dodatku musiał spać pod gołym niebem.

W pewnym momencie pies doszedł do kresu i jakby nie miał już siły nic robić. Położył się przy ulicy i czekał chyba na śmierć. Ludzie mijali go i nie reagowali. Dopiero wolontariusze z organizacji Hope for Paws zainteresowali się psem. Chcąc przekonać Bethany do siebie ratownicy kupili hamburgera i zaczęli nim karmić psa. Ten bardzo chętnie skusił się na jedzenie. Dzięki temu udało się psa schwycić. Choć trzeba przyznać, że pies zbytnio nie protestował. Kiedy wsiadł do samochodu był szczęśliwy. Po raz pierwszy od dłuższego czasu leżał na czymś miękkim. Bethany przeszła niezwykłą przemianę i teraz będzie czekać na nowym dom.

Źródło: funzoo.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close